Labiel

Cienki przewód z przepustnicy idzie do regulatora ciśnienia paliwa - jest na końcu listwy wtryskowej. Co do serwa: od serwa idzie do zaworu który przepuszcza tylko w jedną stronę - umieszczony jest na wcisk między dwoma ostatnimi żeberkami kolektora. Od jego spodu wychodzi gumowy wąż który idzie do dolotu przed przepustnice - są tam dwa króćce, jeden właśnie od podciśnienia serwa a drugi od odmy.

Auto mam cholernie nieogarnięte po SWAPie ale chętnie bym się spotkał bo już dawno na żadnym spocie nie byłem. Ostatni raz to chyba z rok temu w Poznaniu.

Jestem chętny jakby co

Jak w temacie, o co biega? Mam anglika który ma coś takiego w kodach wyposażenia.

Sprawdź jeszcze te odboje. Je widać jak się podniesie auto.

A co ma amor do wysokości auta ? Na pusto to się zgodzę gazowy amor podniesie delikatnie auto ale przy załadunku to sprężyna utrzymuje auto w górze. Sprężyny dobrze dobrałeś ? może za słabe przez to nie utrzymują auta. Najlepiej zrób zdjęcie załadowanego auta bo jak pół kola ci się schowa to d*pą powinieneś trzeć po asfalcie Sądzę że jednak coś tam ma bo widziałem jak auto stoi u kumpeli (właśnie A4) i jak stało u starszego jak padł jeden amorek. d*pa z tej strony ogólnie siedziała o wiele niżej (nie była to delikatna różnica tylko kolosalna względem sprawnego amora) a przy nawet nie wielkim załadunku padała całkiem na glebę.

Przekopiuje to co "wyprodukowałem" na moim "rodzimym" forum Audi A80: Na pewnym portalu aukcyjnym z głupoty (jak to często bywa) wylicytowałem jakieś tam halogeny. Generalnie można powiedzieć szrot ale w komplecie z dobrymi żarówkami H7 więc nie wybrzydzałem zwłaszcza że dałem za to 11 zł z przesyłką :mrgreen: Postanowiłem zrobić z tego jakiś użytek. Halogeny postanowiłem wstawić w oryginalne kratki. Trzeba było więc wyciąć otwory. Następnie w ruch poszła żywica i lakier czarny mat - musiałem nieco odmalować kratki żeby łączenia nie rzucały się tak w oczy no i efekt końcowy. Po weekendzie jak dojdzie mi ori włącznik to wrzucę fotostory z montażu instalacji. Chce ją poprowadzić przez ori skrzynkę bezpieczników ale myślę jeszcze nad przekaźnikiem aby halogeny włączały się razem z długimi światłami. To jeszcze kwestia zastanowienia się. EDIT Dorzucam jeszcze schemat podłączenia halogenów. Początkowo zasilanie wziąłem z za bezpiecznika tylnego światła przeciwmgielnego ale zmieniła mi się koncepcja. Dodałem bowiem doświetlanie halogenami przy użyciu centralki z pilota i na zasileniu potrzebowałem stałego plusa dlatego w puszkę powędrował osobny bezpiecznik. Doświetlanie działa w ten sposób iż podczas otwierania auto z pilota jeśli przytrzymamy przycisk otwierania zapalą się halogeny :mrgreen:

Nie wiem czy się tu "chwaliłem" ale też już jakiś czas temu wmodziłem halogeny

Amorki i odboje. Innej opcji nie ma.

To wtrącę i ja swoje 4 grosze Do nie dawna jeździłem 1,8, ale jestem już po SWAPie na 1,8T. W sumie długo szukałem jakiegoś dawcy. Przeglądając allegro dzień w dzień bardzo często natykałem się na ogłoszenia gdzie zajechany był silnik. A to tłok wyszedł bokiem a to inne takie. Generalnie silnik za***iście przyjemny w jeździ. W porównaniu z wolnossącym nie oszałamia wcale różnica w mocy tylko elastyczność. Jedziesz na 4ce, masz 2tyś obrotów, wciskasz gaz a on przyśpiesza tak jakbyś w wolnossącym miał ze 4 tyś. Minus tego silnika jest taki że ciężej dostać zadbany egzemplarz niż wolnossaka. Tak jak każdym uturbionym autem trzeba umieć jeździć. Wolnossaka raczej ciężej zajeździć niż uturbione auto. Dorwie takie jakiś młodzik, odpał po nocy, ogień na tłoki itp Dodając do tego Polską mentalność lania najtańszego oleju wiele nie trzeba żeby zajechać taki motor. Trzeba więc zwrócić szczególną uwagę przy zakupie. ---------- Post dopisany at 01:10 ---------- Poprzedni post napisany at 01:07 ---------- Aha, a co do przełożenia skrzyń, nie wiem jaką ja dokładnie mam ale w porównaniu do wolnossącego 1,8 jest o wiele dłuższa. W APU przy 6tyś na 2 biegu miałem ponad 100 km/h.

Szpunt03 czyli masz takie same obserwacje jak ja. Co do górnej rozpórki to powiem że potrafi być pomocna. Może nie przy seryjnym zawiasie, ale już przy jakiejś glebie pomaga.

Tak, ale to wszystko też zależy od ciśnienia gazu, średnicy dysz itp. Generalnie chodzi o tak zwany mnożnik. Wygląda to w ten sposób czasy wtrysków Pb * mnożnik wychodzi ci czas otwarcia wtrysków LPG. Mnożnik na mapce to ta pomarańczowa kreska. Natomiast wykres przedstawia to co podaje ECU podczas pracy na LPG i na Pb.

Chyba raczej nie. Wykres przedstawia to co podaje ECU PB gdy auto chodzi na PB i na LPG. Realne czasy wtrysków LPG są po uwzględnieniu mnożnika i ten się będzie zmieniał po zmianie parametrów instalacji - czasy wtrysków nie mają prawa się zmieniać jeśli instalacja jest dobrze dobrana i dobrze ustawiona.

Podepnij lapka, odpal program do LPG, wbij mu 3 i od niskich obrotów przyśpieszaj z pedałem w podłodze (wtedy będzie miał duże obciążenie) i zobacz tylko czy znacznik czasów wtrysków dochodzi do tych 17-18ms. Jak tak to powinno być ok. Bo u mnie właśnie jak auto muliło to ciął czasy wtrysków i dochodził właśnie tylko do tych 14ms jak u ciebie.

To nie chodzi o obroty tylko o obciążenie. Możesz mieć 2tyś obrotów ale przy pedale w podłogę czasy powinny dochodzić do tych 17-18 ms. Chyba że zbierałeś mapkę jeżdżąc delikatnie.

Przyszło mi jeszcze coś do głowy odnośnie naszych audicowskich silników w porównaniu do Civica na przykład. Kumpel ma Civica VII gena z silnikiem 1,7 (no teraz to już właściwie 1,6 bo skończył się duł od 1,7). Moc ta sama, moment niższy a w dodatku usytuowany znacznie wyżej niż w ADR. Generalnie japońce robią auta raczej lekkie a silniki swoją moc uzyskują po przez wysokie obroty przy generalnie dość małym momencie obrotowym. Jednym słowem trzeba to piłować dość ostro aby można było się odpychać. Audi szło w inną mańkę. Moim zdaniem większą uwagę przykładali do elastyczności. Kto widział rozkład momentu obrotowego w ADR ten wie co mówię - maks od 3,5-4,5tyś co jest chyba niezłym wynikiem jak na wolnossącą benzynę. Gdybym miał mieć z 15KM więcej i maks moment usytuowany wysoko i o małym zakresie to szczerze wolałbym to co jest w ADR.

To jeszcze jedno pytanie. Muszę przerzucać kompletną manetkę czy wystarczy że przerzucę tylko prawą stronę?

Co do map LPG to moim zdanie i tak nie są ok (w sensie Pb też nie jest takie jak być powinno). Tnie ci czasy wtrysków. U mnie dochodziły do 17-18 ms a wykres był bardziej łukowaty. Taki jak ty masz teraz miałem kiedy były problemy z autem i zamulało.

Jestem świeżo po SWAPie na APU i ze względu na immo wleciały u mnie też liczniki z polifta (białe podświetlanie). Generalnie zegary już założone i działają elegancko, ale jeszcze nie zakładałem manetki. Prawa strona manetki jest mi znana, czyli złącze standardowe i to od sterowania FISa. Natomiast po lewej stronie oprócz złącza standardowego mam jeszcze jakieś jedno, chyba 3 pinowe jeśli dobrze pamiętam. Od czego to?

Montaż w tym miejscu moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu. ---------- Post dopisany at 23:16 ---------- Poprzedni post napisany at 23:16 ---------- Powiem tak, na pewno nie zaszkodzi. Zależy oczywiście co trzeszczy.

Oczywiście że ADR ma ogromny zapas mocy. Ale taka już filozofia Audi.

Co do głowic to słyszałem że niektórzy właśnie zakładali głowice z ADR do 1,8T (nie wiem dokładnie o które modele chodziło) właśnie ze względu na szersze kanały w głowicy czy coś takiego. Zasilanie oleju do turbiny idzie z podstawki filtra. Zasilanie wody faktycznie idzie z bloku ale to raczej nieistotna różnica.

Blok to chyba jest taki sam, ale już tłoki itp inne.

No powiem ci że byłoby trudno. Poduchy skrzyni, wydech, półosie do tego wszystkiego kanał jest pomocny. Ja przed operacją posprzątałem garaż, który jest duży ale nieźle zagracony. Wywaliłem z niego wszystko co niezbędne. Wszystkie klucze wróciły na swoje miejsce. Później wszystkie niepotrzebne w tym momencie elementy wynosiłem na strych żeby się nie zakopać. I ważna rzecz, na koniec każdego dnia sprzątałem garaż, odkładałem klucze na swoje miejsce itp, tak żeby zaczynając pracę dnia następnego nie zastanawiać co gdzie jest. ---------- Post dopisany 01-06-2013 at 00:33 ---------- Poprzedni post napisany 26-05-2013 at 19:15 ---------- Obawiałem się trochę czy graty od LPG obrobią 1,8T ale okazało się że jest miodzio. Pierwsze ustawianie po podpięciu LPG i wyszło idealnie. Autko śmiga aż miło.

Co do Hond to powiem coś takiego. Oni dużo kombinują, uturbiają, kompersory itp. Moim zdaniem temat tam jest dość mocno rozwinięty z kilku powodów. Jednym z powodów tego jest to że tam właściwie nie ma za bardzo alternatywy tak jak w Audi (1,8T). W Audi nikt za bardzo nie będzie pchał się w uturbianie wolnossaków sokoro jest prosta alternatywa na SWAPa. Kolejna sprawa, ponieważ sporo osób w Civicach coś takiego robi to szlaki są przetarte. Tam możesz kupić już całe gotowce do takich modyfikacji. W Audi nikt za bardzo tego nie robi więc musisz sam przecierać szlaki a wiadomo że to zawsze jest o wiele droższe. ---------- Post dopisany at 00:29 ---------- Poprzedni post napisany at 00:11 ---------- No to wtrącę swoje 3 grosze odnośnie SWAPa na 1,8T bo jestem świeżo po takiej operacji. Anglik z 2000 roku 1,8T APU trochę mniej niż 4 tyś. Uszczelki sobie podarowałem bo już dawno stwierdziłem że nie ma to sensu, zamiast tego masa uszczelniająca za 30 zł i jestem pewien że za chwilę nie będzie lał się olej. Wiązka silnika wpadła od anglika. Trzeba poświęcić z dwa wieczory żeby ją oskórować z tej cholernej pianki ale dało się i wszystko jest ok, stówka w kieszeni. Rozrząd przełożyłem ze swojego ADRa bo wymieniałem go niecały 1tyś km przed SWAPem. Elektryk który podłączył wiązkę w kokpicie i zegary aby immo działało - 300 zł. Dodam jeszcze że u mnie była zmiana pedału gazu na ten z potencjometrem. Trzeba było trochę popieścić to i owo ale wszedł pedał od anglika (trzeba było dorobić mocowanie i gazami wygiąć odpowiednio sam pedał). Wspomnę jeszcze że mam sekwencję ale i tu nic nie musiałem zmieniać. Graty które mam obrobiły 1,8T i chodzi idealnie.