Skocz do zawartości

kamelus_

Pasjonat
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kamelus_

  1. 49 minut temu, tomi790 napisał:

    Szukam lifta najlepiej od 17 roku w jak najbogatszej opcji wyposażenia :decayed:

    Niby tak. Tylko pomimo tego, że ma 6,4s do 100km/h to żadnego momentu jak w klekocie.

    Jeśli znajdę to co chcę w 190hp Q to i tak będzie czips :banan:

    Ale nie odrzucam też benzyny jeśli trafi się w poszukiwanej konfiguracji :dance:

    Ja bym brał benzynę i nawet na klekota nie patrzył. Moment jest porównywalny 400 Nm vs 370 Nm a robiąc program w benzynie będzie pod 500 Nm i około 320 KM i to już naprawdę fajnie jedzie.

  2. 13 godzin temu, FroS-t napisał:

    Cześć, trochę czasu już minęło wiec miałem chwile żeby coś nabazgrać...

    Sytuacja wygląda następująco, przygłupy z Euroins bo inaczej tych zjebow nazwać nie można, a właściwie WTW które jest w Warszawie i w ich imieniu likwiduje szkody w PL, wysłało mi maila z takim kur:kox:a tekstem " z uwagi na fakt ze naprawa jest na pograniczu opłacalności proszę o decyzje czy chce pan rozliczać szkodę na zasadzie szkody całkowitej" nie wysyłając mi żadnej wyceny, kalkulacji naprawy ani kosztorysu naprawy.

    To co oni po prostu odpierdalają to się w głowie nie mieści. Oczywiście odniosłem się do tego i dwa dni później z wielka łaską dostałem wycenę a w zasadzie brednie sporządzone na kolanie, oczywiście ponownie z pytaniem czy chce rozliczać jako całkę..... likwidator tej szkody to jest po prostu totalny debil, bo inaczej tego nazwać nie idzie. Nic z dodatkowego wyposażenia nie zostało ujęte, kierownica wg nich kosztuje 120zł a Bang 375zł, dekory 85zł itd, plus taki ze naprawa wyszła poniżej 100% wartości pojazdu, wiec całki nie mamy. Co nie zmienia faktu ze mam dostać tyle ze zdrowego b7 za to nie kupie. Oczywiście wiadomość z mojej strony była natychmiastowa, oraz z uwagi na przekroczenie terminu 30 dni na wypłatę kwoty bezspornej od dnia zgłoszenia szkody, ponagliłem ich do wypłaty i i poinformowałem ze swoje stanowisko co do wyceny przekaże w oficjalnym piśmie. Od tego momentu i wysłaniu kolejnego pisma ponaglającego, o wypłatę kwoty bezspornej, likwidator ma na mnie totalnie wyjebane, telefonów nie odbiera, na infolinie nie idzie się dodzwonić, na komórkę likwidatora również, na pisma nie odpisuje, na koncie nie ma ani złotówki, sytuacja ta trwa już ponad dwa tygodnie...:facepalm:

    Innego wyjścia nie miałem więc...

    Biegły Sądowy już umówiony na oględziny, wycenę auta i weryfikacje kosztorysu naprawy a prawnik przygotowuje pozew, jak będzie wszystko gotowe idę z pozwem do Sądu, oczywiście wcześniej przedsądowe wezwanie do zapłaty i tyle. Nie będzie przerzucania się na pisma i jakiegokolwiek innego kontaktu z mojej strony jak właśnie przedsądowe wezwanie do zapłaty po otrzymaniu kompletu dokumentów od biegłego, bo nie mam zamiaru się denerwować tymi zjebami.

    Na ta chwile tyle, niestety nie jest za ciekawie, ale nic innego mi nie zostało jak pociągnąć to do końca....

     

    Aha i tak na marginesie, taka mała wycieczka, poza szkodę, bardziej personalnie, mimo ze jestem daleki od takich tematów.

    Gwoli wyjaśnienia, ja tego auta specjalnie nie rozbiłem to chyba jasne, i w takich sytuacjach najważniejsi są ludzie i to żeby cało z tego wyszli, samochód choćby miał złote klamki i był zlepiony z części "RS" , "S" a może nawet i "sres" jest na drugorzędnym planie, wiec życzę jednemu mistrzowi więcej instynktu samozachowawczego zanim łapami coś na tej klawiaturze nastuka  - bez odbioru, ale to tak na marginesie.

    Ja już Ci pisałem że miałem swego czasu podobne przeboje z Ergo Hestią. Dostałem wtedy propozycje likwidacji szkody z AC a oni sobie regresem ściągną z OC. Myślałem że to wszystko się szybko pozałatwia więc nie skorzystałem z tej opcji. Jednak mając dzisiejsze doświadczenie rozważył bym to poważnie. Jeśli masz AC może jest to jakieś wyjście dla Ciebie.

    Powodzenia w walce o swoje

  3. No to jeszcze ja coś dodam od siebie.

    Bardzo mi się podoba ten model A6. W wersji full competition to już cud miód i orzeszki. Ale szczerze mówiąc kolor jak dla mnie dziadkowy. Do tego auto powinno tworzyć spójną całość a tu wnętrze mimo iż piękne to pszeszyte czerwoną nicią która ma się nijak do reszty auta. Nic tu do siebie nie pasuje.

    Patrząc na A6 kolegi @WojtekA4B8gdzie niby to to samo auto można zobaczyć jak bardzo zyskuje spójnie skonfigurowany samochód - całość powala na kolana.

    Ale grunt żeby cieszyło oko właściciela

  4. 13 minut temu, marcin_o23 napisał:

    spoko luz :D, wizualnie bardziej mi podchodzi a5 chociaż technicznie itd to samo co a4

    Nie chodzi o to żeby się spinać tylko zmierzam do tego że audi jakoś musi wytłumaczyć sporą różnicę w cenie podczas gdy zmieniono raptem formę nadwozia. Dlatego są minimalne różnice w użytych materiałach czy wyposażeniu na plus A5 np. nie wiem czy A4 ma alu błotniki ale A5 tak.

    • Pomoc techniczna 1
  5. 14 minut temu, marcin_o23 napisał:

    poza wyglądem nie doszukiwałbym się hierarchicznych różnic :grin: to praktycznie te same auta

    Czekałem na taką odpowiedź  ?

    Zgadza się to praktycznie to samo ale tak audi pozycjonuje to auto. Tak jak A7 stoi wyżej niż A6. Niby to samo ale jako nowe są to wyraźnie droższe samochody. I A5 jak i A7 lepiej wyposażone bazowo. I nie mówię tu o swoich preferencjach bo dla mnie to bez różnicy tylko o tym jak Audi to widzi. Gdyby tak nie było nazywało by się A4 coupe czy sportback byłby komplet z allroadem. Tak samo jest z BMW 3 vs 4

    • Pomoc techniczna 2
  6. 3 godziny temu, Norbas napisał:

    Hehe, chętnie bym dlubna z zawiasem i kołem ale chętnie tez wole sobie pomieszkać na chacie :decayed:  dostałem bana na robienie cokolwiek innego jak eksploatacja także tego ?

    No przecież koło to eksploatacja. Dla komfortu, wygody i oszczędności czasu należy zakupić zestaw nowych felg z letnimi oponami :polew:

    • Pomoc techniczna 1
  7. 22 minuty temu, Malacz330 napisał:

    Ale fotele wyjmować do sprzątania?:co: kurna ja lubię dokładnie sprzątać ale na taki pomysł jeszcze nie wpadłem ?

    Następnym razem zrobię tak samo?

     

     

    Moim zdaniem to słaby pomysł. Taki fotel nie jest zbyt lekki i jest duże ryzyko że wyjmując coś uszkodzisz lub porysujesz. Jak w A4 tak robiłem to porysowałem sobie dekor deski i plastikowy próg wewnętrzny. Tak więc jak już trzeba to polecam obłożenie progu kocem i pomoc drugiej osoby.

    • Pomoc techniczna 1
  8. 9 minut temu, kristof91 napisał:

    Jak mierzyłem to jest ok 0.5cm roznicy miedzy przodem a tyłem. Prawie pusty bak też robi różnice. Jak cos to wrzuce gumy te podtoczone na tył bo w tych H&R to wogule roznica była prawie 2cm. Ale wygodnie sie jeździ teraz. Starzeję się? Dystanse kiepsko wyszły bo ok 8mm trzeba będzie dać?20210327_160006.jpg

    Ja też się starzeje ale dla mnie za wysoko :polew:

    Za twardo być nie może ale nisko obowiązkowo. Jak miałem kiedyś w A4 gwint H&R to nie powiem było twardo ale na gwincie Eibach jest bajka.

  9. 2 minuty temu, Muskel1 napisał:

    Wątpię, żebyś miał na felgach pierwsze opony, na których auto opuściło fabrykę i co za tym idzie pierwsze wentyle. Przy każdej zmianie opon wentyle są wymieniane i to wulkanizator wstawił Ci te wentyle a nie ASO więc nie ponoszą tu żadnej winy, że musiałeś lakierować.

    Ten to zawsze coś mądrego musi dodać...

    Człowieku mam to auto od nowości na fabrycznych oponach :polew:

  10. Mi jeszcze nie zawinęli a mam założone już 3 lata. Kupowałem w ASO...

    P.S. Pewnie dlatego że tak gówniane pomyślane bo żeby to wyglądało musiałem złotawy gwint wentyla pomalować na czarno bo lekko wystawał z pod nakrętki. Nadmienię tylko że są one według ASO dedykowanej pod moje fabryczne koła czyli wyposażone w wentylki gumowe :facepalm:

    Musiałem potem do ASO po czarną farbkę jechać...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...