Ze względu na brak czasu (sesja egzaminacyjna) zająłem się tym problemem dopiero teraz.
Ze schematu licznika wynika że we wtyczce niebieskiej (32-pinowej), pin 23 odpowiada za zasilanie zespołu wskaźników. Tak więc wpiąłem się bezpośrednio amperomierzem tuż przed zegarem w 23 pin. Wynik identyczny gdy wpiąłem się poprzednio w 15 pozycje bezpiecznika.
Do zegarów wchodzą 3 wtyczki (niebieska, szara i zielona). Po wypięciu szarej i zielonej wtyczki podczas pomiaru pobór prądu się nie zmienił, czyli dalej był ok. 340mA. Toteż postanowiłem szukać ubytku w niebieskiej wtyczce, wpinając się amperomierzem po kolei w poszczególne piny.
Dla pinów nr. 5,7 i 9 zauważyłem bardzo podobne zjawisko, lecz o mniejszej wartości poboru prądu.
Piny te odpowiadają za element oznaczony na schemacie jako: „ENGINE COOLANT TEMPERATURE SENSOR”.
Pomyślałem, że gdzieś ten prąd musi się „odkładać”. Rozebrałem zegary (zdjąłem obudowe) i podczas pomiarów, gdy pobór prądu = 340 mA znalazłem obszar, który się nagrzewa. Są to okolice, bądź sam wskaźnik temperatury silnika.
Zamieszczam foto, na którym widać gdzie jest to miejsce..