Witam.
Poniżej przedstawiam krótkie filmiki, na których słychać niepokojący mnie dźwięk - bzyczenie.
Film pierwszy nakręcony podczas jazdy. Część pierwsza to powolne toczenie z górki na luzie z lekko wciśniętym gazem i łagodne kręcenie kierownicą. Po około 30 sekundach wrzucenie biegu pierwszego i dalsza jazda na małym gazie plus kręcenie kierownicą, ale gwałtowniejsze.
Jak można łatwo zauważyć dźwięk słychać tylko po dodaniu gazu. Kręcenie kierownicą zmienia tylko jego natężenie. W momencie gdy puszczę gaz i dalej kręcę kierownicą, dźwięku nie ma.
Kolejny film nakręcony już na zewnątrz przy otwartej masce. Myślałem, że dźwięk, przy otwarciu przepustnicy będzie wydobywał się z okolic serwa. O dziwo (!) wydobywał się z miejsca kręconego przez kilka początkowych i ostatnich sekund na niżej pokazanym filmiku. Czyli pod kolektorem dolotowym i przed silnikiem (w tych miejscach, nasłuc**jąc, jest najintensywniejszy. Co do cholery wydaje taki dźwięk? Myślę, że nie jest on normalny.
No i ostatni filmik - bonusowy - ukazuje zachowanie płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Czy takie zachowanie płynu jest normalne? Może jest to powiązane z irytującym mnie dźwiękiem?! :wallbash: Proszę o opinie osób, które są w temacie.
Ps. Mam nadzieję, że wątek umieściłem w odpowiednim dziale. Szczerze, to nie wiedziałem do końca gdzie go wrzucić...