bakuś

Koniecznie pokaż zdjęcia daszku jak już będzie gotowy... Ja wprawdzie też będę malował dach, ale nie na czarno i najpierw będę go wyklejał folią żeby zobaczyć jaki to daje efekt.

O widzisz... I tu następna osoba, która ma jakieś ale. A to dlaczego? Pytam z ciekawości, bo osobiście nie miałem z nimi doczynienia.[br]Dopisany: 02 Wrzesień 2009, 17:48_________________________________________________A niby w bielu też jest jakaś?

V-tech tam urzęduje.

Nommm Dzisiaj nie dam rady, bo jestem zajechany. [br]Dopisany: 02 Wrzesień 2009, 16:41_________________________________________________Aha. Co do hamowni w Jastrzębiu: właśnie dzwoniłem i 150zł za jedno auto. Powyżej 5 pojazdów rabat 50%. Pisze się ktoś, ale na 100%? Na pewno nippo... Ktoś jeszcze? :> Np w piątek, no ew. w przyszłym tygodniu jakoś... Siemian? Zmieniłeś suszarkę, może warto sprawdzić?

A mi się nie chce...

Hehe Miałem podobną zabawę jak kiedyś w niemczech pracowałem na obwoźnym wesołym miasteczku - na starodawnej karuzeli. Trzeba było po niej biegać jak ruszyła i zbierać serduszka/żetony. Ale zazdrościłem ludziom, którzy pracowali na samochodzikach... heheh

Nooo... używki i to od osób prywatnych to całkiem inna sprawa. Ale nie sądziłem, że taka akcja wyskoczy ze sklepem i zwrotem nowych/nieużywanych części.

Widziałem już tego demotywatora. Ciężko mi pojąć co trzeba mieć w bani żeby urządzać sobie takie zabawy...

MOGŁEM Ale przesyłka wychodziła taniej.

Zapewniają anonimowość. Na domysłach nic nie zdziała, a i będzie miał świadomość z jakiego to powodu miał niezapowiedzianą wizytę...

Wiadomość dostarczona...

Ale mnie pojechali... Dzwoniłem do Wojtka, ale tylko o wymianę rozrządu, bo mój mechanik nie miał w tym czasie czasu. Nie wiedziałem, że części też. Co to to BSA?

Widać było, że koleś obyty z prawem dotyczącym sprzedaży poprzez internet, bo kiedy powiedziałem, że ma obowiązek przyjąć towar do 10 dni i ja nie muszę mu podawać powodu zwrotu tylko towar ma być nieużywany to mnie szczerze wyśmiał. Powiedział, że nie ma takiego obowiązku, a jak chcę to mogę mu sprawę założyć. Cwaniak i tyle, gdybym to kupił przez Allegro to by rozmowa inaczej wyglądała. No nic, zawsze musi być ten pierwszy raz... A na Allegro siedzę już od przeszło 7 lat... Po to założyłem ten temat. A najlepsze, że u mnie w mieście jest sklep, który uchodzi za drogi więc w momencie kiedy chciałem kupić rozrząd nawet do niego nie dzwoniłem tylko od razu szukałem na Allegro. Okazało się, że wyszedł by mnie znacznie taniej gdybym kupił na miejscu, nie licząc przepłaconego i na dodatek teraz nieużytecznego oleju + dojazd do Gliwic. MASAKRA :)

joł joł ... zapraszam do lektury: http://www.a4-klub.pl/smf/ostrzezenie_przed_motoryzacyjnym_sklepem_internetowym_z_gliwic-t93479.0.html

Hej chłopaki! Chciałem was ostrzec przed kupowaniem od użytkownika Allegro.pl - "autotrybik" !!! Jak w opisach aukcji można przeczytać jest to firma: NETCON Marek Bargieł 44-100 Gliwice ul. Leśna 71 NIP: 631-208-88-93 REGON: 240668427 A oto powód dla którego przestrzegam was przed kupnem u tego cwaniaka: Zakupiłem od niego KOMPLETNY rozrząd wraz z pompą wody do mojego auta + olej silnikowy + komplet filtrów i klocki hamulcowe. Przez telefon poprosiłem żeby transakcja została przeprowadzona szybko i bez problemów ponieważ zależy mi na czasie ze względu na zbliżający się wyjazd na wczasy, samochodem rzecz jasna. Wszystko super, bla bla bla, cena ustalona - dogadane. Za dwa dni przychodzi paczka... Otwieram i oto co zobaczyłem: brak pompy wody, brak małej rolki - był tylko hydronapinacz i duża rolka, a na dodatek zły olej - chciałem 5W40, a dostałem 0W40. Reszta w porządku - filtry i klocki takie jakie mają być. Dzwonię do gościa i pytam o co chodzi. Odpowiedź dostałem następującą: według programu diagnostycznego części, które dostałem stanowią kompletny rozrząd. Pompa i mała rolka nie są częścią zestawu. Z tym, że ja zamawiałem wszystko i jasno o tym mówiłem, nie ważne co pisze w programie - chciałem również pompę. Nic. Wkurzylem sie i postanowilem pojechac do tych Gliwic 60km... Dotarlem na miejsce i od razu powiedzialem, ze chce zwrocic towar, ktory nie zgadza sie z tym co ugadalismy. Odpowiedzial, ze mam oddac, ale kase dostane za dwa tygodnie. Oczwiscie sie nie zgodzilem chocby ze wzgledu na moj wyjazd. W skrocie, po rozmowie o obowiazku przyjecia zwroconego towaru, gosc powiedzial, ze mam opuscic jego posesje (firma w domu), bo zadzwoni na policje - podalem mu moj telefon. Po przjezdzie policji wzjasnilem o co chodzi. Gosc potem zaczal opowiadac pierdoly, ze nie przyjmie, bo uwaza, ze towar byl uzywanz itd... Pani i pan policjant oczywiscie 'trzymali moja strone', ale powiedzieli, ze nie moga go zmusic do przyjecia towaru, a ja niestety musze wyjsc z jego garazu jesli tak sobie zyczy... Wk¤#"%ny pojechalem do Jastrzebia do Rzecznika Praw Konsumenta i babka rozlozyla rece, bo nie urzylem na Allegro.pl opcji KUP TERAZ tylko kupilem czesci przez telefon... Taka moja historia, zostalem z niekompletnym rozrzadem w cenie wiekszej niz kompletny i olejem, ktory przyda mi sie chyba tylko na frytki... TAKZE - NIE KUPOWAC U TEGO CWANIAKA!!! Nic do niego nie docieralo, uparl sie i w zaden zasmarkany sposob nie chcial sie dogadac...

Wydaje mi się, że jeszcze tak z 1k musiałbyś dołożyć...

Policz najpierw może ile zaoszczędzisz już na kilku wyjazdach po powiedzmy 1200 km, bo to uważam za TRASĘ.

nippo83, kiedy jedziemy na tą hamownię?

Nigdy nie jest miłe...

Fajne, ale wydaje mi się, że zbyt mały prąd był na te łączenia.

Taki stary filtr to bardziej zanieczyszcza układ niż go filtruje... Ja tydzień temu wymieniałem olej i wszystkie filtry razem z paliwowym.

Czy sprawa z AEB wygląda tak samo jak opisał bin85?

Hej chłopaki! Ja też właśnie wróciłem! I zostałem przywitany w domku mega fetorem zgnitego mięsa w lodówce... Bo wypiąłem korki przed wyjazdem, a żonka zapomniała wyjąć mięso z zamrażalnika... MA-SA-KRA!!! :shocked: Nie idzie się tego pozbyć...

Niekoniecznie mało, zależy co ma w aucie.

A u mnie po mieście jeździ babka... czarną RS4 w budzie B7 Avant... :slina: Musze cyknac fotke kiedys!