Elberoth

Na poprzednim Ułężu była babka 45 lat Focusem i też dawała radę Były też chyba 2 Astry, celica FWD.

Tak siedzi na prawym i mówi kiedy masz dodać gazu, kiedy ująć, kiedy skręcić, jak wejść w zakręt - aż sam załapiesz. Ja przez miesiąc jazy u Wróbla nauczyłem się więcej, niż przez poprzednie 15 lat jazdy samochodem. Naprawdę bardzo gorąco polecam, nawet tym którzy tak jak ja zrobili autem 500kkm i wydaje im się że potrafią jeździć. Jutro jest kolejny fajny event szkoleniowy w Ułężu, właśnie z Wróblem.

Nie, z branżą motoryzacyjną nie mam absolutnie nic wspólnego.

A co mu więcej zostało ? Mamy dwie kategorie kierowców: 1. Tych którzy faktycznie jeżdżą 2. Tych którzy tylko siedzą przed kompem i opowiadają bajki Poziek zdecydowanie celuje w # 2.

Asfalt przykryty śniegiem, jeszcze bez lodu (pod koniec dnia już trochę lodu było). Na koniec jeszcze trochę zdjęć nowych gratów: 1. Nowe radio: (dla porównania stare radio): 2. Nowy daszek ATI: I jeszcze podświetlenie zegarów na biało (dzienne):

NMnP w niedzielę, bez kolca, a poźka jak nie było tak nie ma :>

To zamiast pisać lepiej przyjedź i pokaż jaki jesteś kozak, na kolcu lub bez, tylko nie karm nas już tutaj swoimi lamerskimi wymówkami. Ja na pierwszej Ułęży byłem na oponach, które miały 5mm bieżnika (czyli nadawały się do śmietnika) i nie biadoliłem. A następnego dnia po prostu poszedłem do sklepu i kupiłem nowe.

Ale do czego pijesz, bo nie bardzo rozumiem ?

W zeszłą niedzielę byłem na zwykłej w NMnP ... i również ciebie nie było ... tak więc nie bierz mnie tu pod włos.

Szefunciu, może byś się pojawił na jakimś TJSie ... a nie tylko słyszymy, że nie ma czasu, nie ma opon ...

... to skończy się zima

W ramach spotów W-wskich, zapraszam tutaj: http://www.a4-klub.pl/smf/all_ulez_zimowa_szkola_jazdy_13022010_sobota-t116736.0.html

Aaaa tam od razu intensywnie... Normalnie, codziennie od poniedziałku do piątku po 2h dziennie, i tak od 3 tygodni + raptem 6 zaliczonych pojeżdżawek. A kolejna już w ten weekend, na którą cię serdecznie zapraszam !

O przepraszam bardzo ! Elb był tylko raz poza trasą, przez całe 6h katowania non stop i prawie 200km oesowych. Za to jak już pojechał w bandę ... to na grubo :>

Kilka fotek z weekendu: I jeszcze efektowne parkowanie w bandzie (to już po 10min odkopywania, jak fura trochę bardziej do poziomu wróciła; na początku była obawa, że się na dach obali jak iść w bandę, to na grubo :D ):

skolko placiles za daszek i gdzie go kupowales ? Kupiłem w RallySport Direct z US. $128 + wysyłka. Mogą wysłać do Polski, tylko jeżeli przesyłka ma iść tańszym USPS to trzeba zapłacić kartą, a jak ktoś chce płacić przez PayPal, to wtedy w grę wchodzi tylko wysyłka UPS. W razie czego podaję bezpośredni namiar na gościa ze sklepu: Tanner Swensen RallySport Direct Customer Service [email protected]

Zakupy, zakupy, zakupy ... :-) 1. Nowe opony zimowe Continental TS830 w rozmiarze 205/50/17 - latałem na nich już dzisiaj u Wróbla - cud, miód, malina: 2. Klocki Ferodo DS2500 (przód) i DS2000/Performance (tył): 3. Ori sprężyny aby przywrócić pożądany Rally Look : 4. ATI Guage pod 5. Nowe radio w wersji europejskiej (łapie inne stacje niż tylko Radio Maryja i posiada RDS): 6. Do radia nowa, niezniszczona ramka: 7. No i rzecz najważniejsza - nowe białe kierunki Jutro oddaję furę do 4turbo na montaż sprężyn, klocków i wymianę przewodów paliwowych. Bzdety zamontuję jak znajdę chwilę - na razie szkoda mi auta odstawiać jak nie muszę - codziennie latam po lotnisku :-)

Ja to auto kupiłem tylko na 2-3 miesiące, jako naukę jazdy. Potem sprzedaję i jak mi się do tego czasu nie znudzi, to pewnie przytulę jakiegoś STIa.

Jeszcze trochę elementów potrzeba, ale już większość tematów pozamykanych - już kupiłem radio, ramkę, cupholder, klocki hamulcowe DS2500, nowy guage pod, nową gałkę zmiany biegów (ta tytanowa STI którą miałem zamontowaną jest mega niewygodna), ori sprężyny, jutro zamawiam nowe opony bo te co są na aucie mają tylko 6mm i słabo trzymają, i pewnie jakieś pasujące felgi 16". Została w sumie jeszcze do kupienia tylko tylna klapa z dużym spoilerem. Dzisiaj była po raz pierwszy Szkoła Rajdowa Piotra Wróbla grana (jutro, po jutrze i w piątek też będzie :>), w zeszłą sobotę była pojeżdżawka na lotnisku w Rykach, w najbliższą sobotę jest pojeżdżawka w na lotnisku w Nowym Mieście, a 30.01 jadę na Tor Kielce ... Bokami już latam jak zły - i bardzo mi się to podoba :> PS. Dzisiaj dałem kobiecie pojechac Subaru do pracy - mówi że takiego rwania jak dzisiaj na światłach nigdy jeszcze nie miała. Co chwila ktoś ją zaczepiał na światłach i chciał się ścigać, ha ha. PS2: 'dzibi' to po poprzednim właścicielu - nie miałem czasu pójść z suszarką do garażu i odkleić.

Nie chciałem STI bo auto miało być przede wszystkim TANIE, tak aby nie było mi go szkoda jak rozwalę. Auto ma 240KM i więcej na śnieg nie trzeba. Jeżeli już to szpera z STI by się przydała :>

W piątek stałem się właścicielem Imprezy WRX w jedynie słusznym kolorze niebieskim Jest to mój 3 samochód w domu, a więc raczej nie będę nim jeździł na co dzień - od tego mam S5 :> Ma to być typowy fun car, którym będę mógł się poślizgać po parkingu, tudzież pojechać na SJS czy inną pojeżdżawkę. Męczyc S5 wiadomo - szkoda :> Auto odkupiłem od forumowicza z Klubu Subaru. Był to chyba jedyny samochód w założonym przeze mnie budżecie (40kzł) z kilkudziesięciu oferowanych do sprzedaży (tzw. 'bezwypadków'), który nie był składany z 3 innych, nie był zawinięty na słupie, a przy tym był doinwestowany i zadbany. Wersja US spec MY02, ale przez poprzedniego właściciela została praktycznie odamerykanizowana przez montaż lamp z STI EU, hebli z WRX EU oraz regulowanego zawieszenia. Zrobione zostało: STYL: - świnka forumowa na lusterku - zegary Auto Gauge stepped motor (boost, oil temp & EGT), - przednie światła od wersji STI, - xenony XenonTec, - chlapacze Rally Armour ZAWIESZENIE: - amorki KYB AGX, - sprężyny VOGTLAND -35mm/-35mm, - mocowania stabilizatora z przodu POWERFLEX - felgi 17" z oponkami 205/50/17 Michelin Alpin Pilot HAMULCE: - przednie i tylnie zaciski z WRX EU, - przednie i tylnie klocki Akebono, - przednie tarcze Zimmerman, - przewody w stalowym oplocie Goodridge, - płyn hamulcowy Motul RBF660. SILNIK: - pompa paliwa STI, - sprzęgło EXEDY, - olej silnikowy MOTUL 300V 5W40 power, - sportowy up-pipe bez kata, - down-pipe Super Sprint ze sportowym metalowym katalizatorem, - tłumik końcowy WR Sport (prodrive), W aucie jest kilka 'niedoróbek' które zamierzam usunąć. W tygodniu postaram się zrobić: - zamontować klocki Ferodo DS2500 (zupełnie nie przekonują mnie te ceramiki Akebono) - zamontować seryjne sprężyny (-35mm na śnieg to słaby pomysł) - kupić nowy komplet kół zimowych - tym razem na 16" - wymienić radio na MY05 EU spec srebrne (jest czarne US i nie łapie wszystkich stacji) - wymienić porysowaną ramkę do radia - wymienić zepsuty cupholder - wymienić zepsutą manetkę kierunkowskazów (czasami nie odbija) - zainstalować inny guage pod - ten obecny jest dla mnie za bardzo ghetto style - zainstalować klapę z wysokim spoilerem STI (naleśnik jakoś zupełnie mi nie pasuje - choć wiem, że na forum opinie są podzielone) - zainstalować wysoki daszek na masce. Żadnych 'performance mods' nie mam na razie w planach - auto i tak jest jeszcze dla mnie na śniegu za szybkie

Panowie, nie znacie może kogoś kto jeździ na trasie Gdańsk - Warszawa ? Muszę 4 felgi z Gdańska przywieźć. Kurierem nie wyślę, bo zniszczą.

Panowie, nie znacie może kogoś kto jeździ na trasie Gdańsk - Warszawa ? Muszę 4 felgi z Gdańska przywieźć. Kurierem nie wyślę, bo zniszczą.

Benzyna pali więcej. Tego nikt nie kwestionuje. Ale poza tą (niewielką) różnicą w spalaniu, diesel ma SAME WADY, które w żaden sposób nie rekompensują wyższej ceny i wszystkich wyrzeczeń.

Przepraszam, masz rację - nie 5,9s tylko 6,1s. Ale konia z rzędem temu kto znajdzie oficjalny test w jakiejś gazecie (i nie amerykańskiej - tam mierzą do 96km/h) gdzie uda się uzyskać takie wyniki. Ostatnio w AŚ był test - 6.9s zamiast deklarowanych 6.2s (w teście był tip) ! A4 Limousine 3.0 TDI 240 KM (176 kW), skrzynia biegów: 6-stopniowa, napęd: quattro Przyspieszenie 0-100 km/h (s) 6,1