No wlasnie... a propos awaryjnych sytuacji. Z Itaka mialem wlasnie solidna wpadke.
Mielismy zaplanowany wylot z Turcji na 16:00, mielismy wyjechac z hotelu w poludnie (do lotniska 120km), wyjazd byl 2-3 krotnie przesuwany (o godzine, o pol godziny), w koncu udalo sie chyba wyjechac o 15:00. Na lotnisku bylismy o 18:00 juz odprawieni i mielismy miec lot kolo 19:00. Jak przyszlo info, ze lot jest przesuniety o kolejne 2h ludzie zaczeli dzwonic do Okecie, bo biuro nas totalnie olewalo z informacjami. Okazalo sie, ze nasz samolot stoi na Okeciu od rana, bo zostal uszkodzony o godzine 9:00 (!) i nie wiadomo kiedy zostanie naprawiony, ale prawdopodobnie dopiero nastepnego dnia.
Jak dowiedzielismy sie o tym, to dopiero wtedy rezydentka z Itaki zaktywizowala sie, czekalismy po odprawie lacznie 2 lub 3 godziny na lotnisku (duzo ludzi juz nie mialo nawet gotowki zeby kupic wode, z platnoscia kartami byly jakies problemy). Kolo godziny 21:00 zabrano nas na jakas prowizoryczna kolacje, potem do hotelu... ktory byl tak dramatyczny, ze praktycznie nie spalismy. W hotelu wyladowalismy o godz. 24:00, a o 5:00 mielismy ostatecznie wracac do Polski... wiec na sen mielismy ok. 2h (!).
Finalnie udalo sie wyleciec o 6:00 rano z Turcji zastepczym samolotem z Wegier (czyli nie tym, ktory byl naprawiany).
Czemu fakap? Itace nie zalezalo na klientach, od rana wiadomo bylo, ze samolot jest uziemniony, nie chcieli pokryc kosztow kolejnego noclegu zeby na spokojnie zorganizowac kolejny lot, woleli nas zawiezc na lotnisko, odprawic (bez sensu) potem przetransferowac do hotelu (a raczej pensjonatu) w jakiejs wiosce (stawiam, ze mial jakies 2-3 gwiazdki) i po kilku godzinach z powrotem zawozic na lotnisku... Wspolczulem wtedy rodzinom z malymi dziecmi, bo nawet o wode bylo ciezko sie doprosic.
Od tamtej pory jesli lece z biura, to tylko TUI, tutaj nigdy nie bylo zadnych fakapow, zmian godzin odlotow na wakacje na pare dni przed wyjazdem itp.
Ciekawostka - przewoznikiem bylo wtedy YES Airways (ktorego wlascicielem bylo slynne AMBER GOLD), 2 lata walczylismy o odszkodowanie za tamten lot, jak juz dostalismy pozytywny wyrok w sadzie, to AMBER GOLD oglosil bankructwo...