Powinna bo tego uczą, tylko co z tym dalej zrobić jak się zapali (nie mówię tu o kontrolkach rezerwy w baku czy światełek)??
powinna zrobić karpia, ręce założyć na głowę, zadzwonić do koleżanki zapytaniem kiedy promocja na ciuchy
jak rozgryźć problem zapalonych kontrolek tez powinni uczyć :gwizdanie:
wogóle powinni uczyć co jest do czego a nie sadzać za kółkiem włączyć stacyjke i jazda przed siebietak właśnie wyglądała moja nauka jazdy... pewnie że było to 15 lat temu ale nie sądze że się coś zmieniło od tej pory na korzyść
Właśnie przez taką szkołe każda która nie dowie się niczego u innego źródła wychodzi na kawałową blondynke
dzięki szczęściu w nieszczęściu tylko raz miałam wypadek przez te wszystkie lata a teraz umawiam się z zawodowym kierowcą i daje mi taką szkołe że hej a przy tym zawsze wzystko wytłumaczy