szymongt

http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/all-b5-naprawa-modulu-kierunkowskazow-koszt-2-pln-114622/#post1567378 Tu masz wszystko na temat

Może pękł Ci ten króciec plastikowy który wchodzi w blok silnika... Mógł Ci tak pęknąć że jak jest małe ciśnienie przy niskich obrotach to jakoś sie trzyma kupy, a jak dajesz but ciśnienie rośnie i go rozsadza. Obejrzyj okolice czujnika temperatury cieczy, bo on właśnie siedzi w tym króćcu.

http://img1.demotywatoryfb.pl/uploads/201112/1323181540_by_decu10_500.jpg

chyba to nie to, bo jak jak wciskam "I" ( włącznik) to też nie ma żadnej reakcji. Dziwne to dość, ale chyba będe musiał wymienić tą lampke i zobaczyć co będzie.

Witam. Od jakiegoś czasu nie zapala mi się lampka w bagażniku. Diody czerwone na włączniku świecą, żarówki sprawdziłem, prąd jest. Czy możliwe żeby spaliły się "wnętrzności" lampki? jak się ja wyjmie to niby ścieżki całe, nie popalone.

Mnie długo nie trzeba namawiać Swoją drogą ciekawa sprawa z tym wyłącznikiem. Dobrze wiedzieć na przyszłość

Czyli ma być luźna, bo nie mam tego włącznika. Dzięki wielkie koledzy. Dwa dni szukałem do czego ma być wpięta

Dokładnie to jest ta wtyczka kolego... A gdzie ten zamek airbaga powinien być?? Nie pamiętam przy rozbieraniu żeby jakaś kostka była luźna a ona mi nigdzie nie pasuje...

nikt nie wie??

Wymieniałem nagrzewnice i przy składaniu za cholere nie moge sobie przypomnieć gdzie ona szła. Ta brązowa troche niżej jest od podświetlenia nóg pasażera, te lużne dwa kable od podświetlenia schowka. I w tej samej wiązce jeszcze jest czerwono-filotowa kostka którą widać na drugim planie. A do czego jest zaznaczona????

Koledzy jest prośba. Mógł by mi ktoś opisać który pin ma jaki kolor kabla na manetce?? Gdzieś mi wcięło kostkę która powinna być przy tempomacie, i zostały same kable. Teraz nie wiem który kolor kabla to który pin, a to niezbędne żeby się dobrze podpiąć.

U mnie padały parami. A między nimi odstęp był gdzieś z 45 tyś km. Też tak miałem że padła jedna i zrobiłem ze 2 tyś km, i padła druga. A potem długo spokój

Sprawdź cewki. Często tak jest że jak padnie jedna i sie ją wymieni na nową to zaraz pada następna.

o to mi chodziło własnie Dzięki wielkie kolego

Kabel mam i płaciłem za niego 60zł, a jeśli sie chce nową mape wgrać to jeszcze map sensor potrzebny ( przynajmniej w brc) za jakieś 150zl

U mnie też to jest zawalone takim "majonezem" dlatego sie wziełem za czyszczenie. Czyli odmy jako takiej nie ma w tym silniku?? Bo spodziewałem sie czegoś takiego, ale za cholere nigdzie tego nie widze.

Czy to chodzi tylko o ten przewód który wychodzi z filtra oleju z numerem 2?? Etka mówi że to przewód odpowietrzania bloku silnika.

ja zapłaciłem 30 zł, i wydaje mi sie że tanio mi to załatwił

Jaką masz instalacje?? Też miałem to samo u siebie, u mnie pomogło wgranie nowej mapy gazu. Instalacja BRC sequent 24. U mnie sie tak porobiło po regulacji lpg.

To nie n75 tylko zawór regulacji ciśnienia.

W sumie krótkie, bo do pracy mam 12 km. A jeszcze w między czasie miałem problemy z temperatura silnika i sie nie dogrzewał. Dzięki za rady . Jutro jade do kumpla, będe dłubał. Ale myśle że przyczyną jest DV bo mi wywala błąd 17705 ( połączenie turbo przepustnica - spadek cisnienia ), robiłem już adaptacje przepustnicy i nie pomagało. A co dziwne jak wyczyściłem pare dni temu ten zawór regulacji ciśnienia z tego majonezu, samochód zachowywał sie ok, a teraz jak jest zawalony znowu głupieje...

byłem przekonany że to DV a to jest zawór regulacji ciśnienia To zaglądałem nie tam gdzie trzeba... Dzięki Radul za uświadomienie Musze sie teraz tego majonezu pozbyć i mam nadzieje że będzie

A co to jest?? Taki numer jest na tym 06a129101a jak wpisuje w google to pokazuje że to zawór upustowy (DV) Musze obejrzeć tą odme, ale nie bardzo mam warunki ( brak garażu) Skąd ten majonez sie bierze??

Skąd on sie wziął?? Czyściłem go 4 dni temu i widzę że jest to samo co było. Samochód nie ma wolnych obrotów, po czyszczeniu mu przeszło, a dziś znowu zaczął gasnąć. Jak go wyjąłem to wylała sie z niego woda. O co tu chodzi????? :wallbash:

poczytałem poczytałem i wydaje mi sie że u mnie to że walnięty jest komputer odpada. Teraz samochód po konkretnym przegonieniu ma problem z wolnymi obrotami, i czuć że turbo nie ciągnie tak jak powinno. Ale dziś przez przypadek zdjołem wężyk który idzie z kolektora ssącego do parownika od lpg i wolne obroty wróciły, ale tylko do następnego przegonienia. Niby na gazie zrobiłem już ok 90 tys km. Czy to możliwe że ten błąd powoduje parownik?? Czy to może być N75 lub DV?? Jeśli tak to jak to sprawdzić??