ostatnio, bodajże na radiowej trójce była zacięta rozmowa ze słuchaczami na temat zaostrzenia kar dla pijanych. Każdy pomysł na kare ma swoje plusy i minusy, podobnie z odbieraniem aut. Ale spodobał mi się jeden pomysł już odnośnie co do sprawców wypadku, by w pełni pokrywali leczenie lub rehabilitacje osób, które ucierpiały w wypadku, a jeżeli ktoś zginie z ich winy, dajmy na to ojciec lub matka rodziny, to by wypłacali coś a'la rente ich dzieciom. Napisałem tak ogólnie i poglądowo, ale jak wiadomo w Polsce to ze wszystkim jest lipa jeżeli chodzi o udoskonalenie czegoś, więc pewnie tak samo będzie i w temacie pijanych kierowców