w A3 miałem coś podobnego zamontowane przy okazji montażu antynapadu, działo na zasadzie elektrozaworu który odblokowywał sie po wpisaniu kodu, przy aktywowanym systemie wciskało się pedał hamulca, płyn dopływał do zacisków ale już nie wracał bo był blokowany przez elektrozawór. Wszystko pięknie działało do momentu wymiany klocków. Zapomniałem wprowadzić system w tryb serwisowy i przy cofnięciu tłoczków, zawór uległ rozszczelnieniu, dokładnie to na przyłączach przewodów, po kilku miesiącach zaczął uciekać płyn i był problem z układem sprzęgła, hamulec dalej działał ale wyraźnie było czuć jakby był zapowietrzony (pierwsze hamowanie dość słabe, nastepne już ok) system fajny bo nawet jak złodziej uruchomi samochód to albo nie odjedzie bo koła są zablokowane albo dojedzie tak daleko dopóki nie zahamuje... blokują sie hamulce i koniec jazdy. Przed jazdą zawsze trzeba było pamiętać o "przepchaniu" (wciśnięcie pedału hamulca) układu po odblokowaniu zaworu. Gość w zakładzie który nam to montował przestrzegał przed jazdą bez tego "przepchania" bo był już przypadek spalenia hamulców przez panią która o tym zapomniała i pojechała na częściowo zblokowanych hamulcach.. daleko nie ujechała