Skocz do zawartości

udy

Pasjonat
  • Postów

    484
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udy

  1. no i stało się :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash:, jeździłem z 17 punktami i dzisiaj jebnęli mnie na suszare 135km na ograniczeniu do 100km , 200zł 6 punktów czyli mam obecnie 23 punkty, przy 17 miałem iść na kurs żeby ściągnąć 6 ale... przestaje widzieć tego sens bo trzeba dać 300zł za skasowanie tylko 6 punktów, a w momencie kiedy przekroczę 24 wystarczy iść od nowa na egzamin, po pierwsze taniej po drugie zacznę z czystym kontem... jak myślicie co robić ?? słyszałem że ma wejść nowy przepis, obradują nad nim właśnie że jeśli ktoś przekroczy 24 to musi iść na kurs trwający 3 miesiące i kosztuje 3000zł, nie wiem czy to plotka.... ale jeśli miało by tak być może lepiej dołożyć sobie teraz parę punktów, jak przyślą mi wezwanie po prawko szybko na kurs i mam od nowa, a tak jeśli wejdzie ten przepis i złapią mnie za jakiś czas, wystarczy jeden punkt i d*pa, pierwsze punkty kasują mi się dopiero w kwietniu....... jak myślicie ?? czy ktoś słyszał coś o tych nowych przepisach ?? i co byście zrobili na moim miejscu ?? pzdr
  2. w obie strony,
  3. tak dokładnie, u mnie jak popuszczałem robił się luz i napierdzielało stuki puki, jak dokręciłem było ciszej i sztywniej, za sztywno
  4. u mnie był magiel regenerowany 3 razy, za każdym razem słyszałem stuki, debile z firmy Dynamica w Łodzi których nie polecam nikomu twierdzili cały czas że to krzyżak i można z tym jeździć. W sobotę wymieniłem magla na używany z 2007roku, nic nie puka, cisza.... także tu ciężko znaleźć przyczynę, zaczął bym od spr krzyżaka, możesz też delikatnie podkręcić tą śrubę 18. Jeśli pomoże to będzie znaczyło że to była wina magla. co do czyszczenie układu, można płukać parę razy ale syf i tak zostanie w jakimś stopniu, czyszczenie układu z prawdziwego zdarzenia polega na rozebraniu wszystkiego, przewodów, zbiorniczka, wyjęciu magla, pompy, umyciu wysuszeniu i ponownemu złożeniu i zalaniu płynu. co do wycia to proponuje sprawdzić przewód cisnieniowy od magla do pompy ten ze spiralką, podmienić na inny np. powodzenia i cierpliwości, ja w swój układ kierowniczy wpakowałem już z 3000zł, ale jestem już chyba blisko sukcesu. pzdr
  5. zapomniałem że w b5 jest jeszcze olej :polew: :polew:
  6. szukam szukam i znaleźć nie mogę, mam przewód od 2.0tdi z 2007 roku ale mechanik stwierdził że nie pasuje, jakby co mogę się z kimś zamienić :kox: [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 21:38_________________________________________________https://ssl.allegro.pl/item1168523396_audi_a4_8e0_8e1_b6_b7_przewod_waz_wspomagania.html jak myślicie czy ten podejdzie, NUMER CZĘŚCI : 8E1 422 893 DM / 8E1422893DM
  7. :polew: :polew: :polew: :polew: oj tam oj tam, wskaźnik nie działa pewnie
  8. a no nie widziałem, jak robię coś przy swoim to klnę że mało miejsca, a tu
  9. no wiem ale widziałem identyczne subaru jak jego na krakowskich blachach, jak mnie mijało zwolnił na chwilę i popatrzył, dzień wcześniej czytałem ten temat o jego subaru i tak od razu skojarzyłem,
  10. po filmikach :good: nie obrażaj się, chodzi tylko o to czy parametry są teraz bezpieczne dla silnika, jedzie bardzo ładnie, ale warto by wiedzieć jakie jest doładowanie, afr itp
  11. nie wiem jak tam wsadzają 4.2
  12. jak myślicie czy nieszczelność mogła powodować brak wspomagania na jałowych obrotach ??? kusi mnie żeby wymienić jeszcze ten przewód cały ale cena 800zł skłania do uzasadnienia zakupu jednak a tak wogóle to niezły offtop tu kręce bo się rozwijam o swoich problemach a temat dotyczy tego wspaniałego zakładu w Łodzi. To dla podsumowania napisze: nie jechać tam, oszuści, złodzieje, debile, chamy, koniec kropka. pozdro
  13. :shocked: a ja mam pytanie, gdzie tam jest sprężarka klimy i pompa wspomagania ?? :mysli: malutkooo miejsca[br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 21:16_________________________________________________aa już chyba widzę, kurde ciekawe jak to będzie śmigać, tylko te coolerki takie tyci tyci
  14. Siema, to ty dziś jechałeś obwodnicą Radzymina w stronę wyszkowa, ??
  15. pompa jest na pewno dobrze podłączona, mam nowy objaw - wyciek, patrząc z kanału widać iż jest to w okolicy podłączenia przewodów, jak siedziałem w kanale a brat kręcił kierą zaczeło jątrzyć się z miejsca gdzie jest podłączony przewód ciśnieniowy do magla, cieknie dosyć ostro,dostęp jest strasznie kiepski nawet nie wiem czy jest to słabo dokręcone czy może uszczelka jakaś poszła, czy to przewód już też nie wytrzymał, czy może być tak że przez wyciek w tym miejscu na jałowych spada ciśnienie płynu i wspomaganie nie domaga ??? pzdr[br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 14:15_________________________________________________teraz jak wszedłem do kanału i jeszcze raz brat zaczął ostro kręcić kierą płyn dosłownie zaczął sikać spod uszczelki mosiężnej uszczelniającej dokręcenie przewodu właśnie, czy to możliwe że mój sezonowy mechanik, ten głąb, do którego jeżdżę w nagłych przypadkach jak już nie ma innych dostępnych użył tej samej podkładki mosiężnej do przykręcenia przewodu co jak wiadomo jest kretynizmem ?? jak myślicie ??
  16. no mi też cały czas usilnie tak mówią, nie mogę skręcić kierą w prawo, dochodzi głośny syk z maglownicy ale nieeee pan się nie martwi trzeba zrobić jakieś 1000km i będzie dobrze, :wallbash: :wallbash: po prostu k**wa kretyni nie z tej ziemi, zrobię 1000km, na pewno prędzej skończe na drzewie z takim układem kierowniczym, dzisiaj jadę wymienić magla na używany z b7 z 2007 roku, magiel plus przewód idący do pompy. A tych złodzieji z tematu to bardzo proszę wszystkich odradzajcie każdemu kto tylko o nich zapyta, jeżeli jesteście zarejestrowani na jakichś innych forach samochodowych to piszcie o profesjonalizmie tego zakładu. Nawet nie chcę przytaczać telefonicznej rozmowy jaką odbyłem z gościem wczoraj, po prostu żenada, na koniec niestety puściły mi nerwy i posypało się parę brzydkich słów. [br]Dopisany: 06 Sierpień 2010, 10:53_________________________________________________heh, nie dany mi jest spokój, wymieniłem magiel na ten od b7, układ zalany febi minerał, mechanik twierdził że odpowietrzał, wsiadam - bajka, no to jade, wyjeżdżam z bramy od mechanika, kierownica kamień ;( ;( ale za chwilę idzie ładnie, leciutko, no to jadę, dojechałem do domu postawiłem samochód, po 3 godz wsiadam i jadę, leciutko przyjemnie, przejechałem 30km trasą bez żadnych manewrów, wszystko git, dojeżdżam do pierwszego zakrętu, kamień, po chwili znowu luz, teraz wróciłem do domu, po drodze fajnie, na podwórku próbuje pokręcić na jałowych i jest d*pa, kierownica drży, jest ciężko w obie strony, i tu nowość jak dodam gazu jest dobrze, tylko na jałowych jest kicha, przypomnę, pompa jest nowa oryginalna, maglownica wiadomo, układ oczyszczony, wypłukany, odpowietrzony, czy mam sobie strzelić w łeb czy ktoś mi poda przyczynę, magiel jest super, nic nie puka, nie stuka, nie ma luzu, widzę że w końcu jest git pod względem magla, ale po prostu nie ma wspomagania na niskich obrotach, tzn czasami jest czasami nie ma ..... czy mam jeszcze wymienić wszystkie przewody i zbiorniczek bo tylko to mi zostało , no chyba że moja nowa pompa za 1000 zł padła :kox: :kox: how do you think ????
  17. pobrązowiała ?? czy jest to tak jakby taki rudy odcień który jakby rdza ?? jeśli tak to może po prostu masz zasyfiony układ, miałem tak w golfie 2, woda była aż brązowa. Parokrotne płukanie i jest czysto. Jak miałeś płyn nie było tak widać bo jest kolorowy a na wodzi widać cały syf. Może nie jest tak źle więc :mysli: i to nie uszczelka. pzdr
  18. udy

    Spociki Łódzkie

    Witam, pisze tutaj bo zakład jest z Łodzi. Chciałem napisać parę słów o zakładzie Dynamica Łódź Maglownice. Oszuści, naciągacze, krętacze, 3 RAZY PRÓBOWALI ZREGENEROWAĆ MI MAGLOWNICĘ, I GÓWNO !!! za 3 razem przysłali mi drugą bo myślałem że ta moja jest taka trefna, ale gdzie tam na tej zregenerowanej od nich dopiero zobaczyłem co znaczy jeździć na zjebanej maglownicy. OSZUŚCI i złodzieje !!!!!!!! Teraz wymigują się i nie chcą oddać kasy. Proponują kolejną regenerację, ale ja już nie chcę kolejny raz wydawać na paliwo lub na mechanika plus przesyłka. Udupiłem u nich 750zł plus koszty dojazdu do nich (ja Warszawa oni Łódź) od pół roku jeżdżę z niesprawnym układem kierowniczym. Nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!! Pzdr PS. Po regeneracji za pierwszym razem wcisnęli mi kit że to pewnie pompa wspomagania. Wymieniłem pompę, jedną drugą, trzecią. :good: a wina ciągle leżała po stronie maglownicy. :wallbash: Niniejszy post ma służyć temu aby nikt kolejny nie dał się naciągnąć tym burakom. pzdr
  19. udy

    Spotkania na drodze

    Ją rowniez Pozdrawiam nastepnym razem musimy obejrzeć sobie fury Bo widzę że mamy podobne silnikowo, a pb 98 w dobrej cenie cały czas
  20. wywal kata, u tunera wyłączysz wskazania drugiej sondy, nie będzie więcej palił, zrób sobie przelotowy wydech z całości z kwasówki, bedzie za***iście pozdro a tak wogóle to szuuuuuukaaaaj, dlatego nie dostałeś odpowiedzi bo było o tym wszystkim niejednokrotnie a ludziom nie chce się pisać 100 razy tego samego
  21. nieeeee doszła kratka ??
  22. dzwonie do nich i mówię że odsyłam im w piz*u tą maglownicę i proszę o zwrot kasy, nie ma sensu już do nich jeździć ciekawe tylko czy na to pójdą, kupię używaną maglownicę od b7 i tyle, na allegro widziałem po przebiegu 20000tysi z przewodami za 700zł
  23. no i h*j długo nie czekałem, dziś po przejechaniu 20km nagły brak wspomagania w prawą stronę, dodatkowo na postoju jak próbuje kręcić kierą w prawo to słychać głośne syczenie z maglownicy, po prostu k**wa jechać i ich podpalić, dzwoniłem to mi mówią że trzeba pojeździć i będzie lepiej ale gówno tam będzie lepiej skoro wczoraj było dobrze a dziś jest źle,
  24. jak to norma, sprawne auto nie powinno mieć takiej usterki, nie miałeś żadnych błędów na vag przypadkiem i nie jeździłeś z nimi, albo jakieś przegrzanie silnika itp.... tak mam amb i też jestem bardzo zadowolony, a po ostatnich modyfikacjach to już wogule a co do zagadek z tym silnikiem to nawet nic nie mów, było to moje pierwsze turbodoładowane auto, w ciągu roku przeszedłem z nim tyle że mógłbym książkę pisać, ale teraz już trochę wiem, np dzisiaj odbierałem auto po wymianie maglownicy + filtry oleje, płyny wszelakie, auto miało być gotowe na 18:00, dzwonie o 18:30 czy gotowe, odp że tak już prawie za ile pan Będzie ?? mówię że za godz jak wyjdę z robo, oni ok jakoś tak dziwnym głosem, przyjeżdżam za godz a tu stoi pół serwisu nad moim samochodem, podłączony komputer, drapią się po główkach i kwaśne miny, mówię co jest a oni na to że auto po wymianie oleju i filtrów zaczęło dziwnie chodzić, odpalają a tu masakra, auto się trzęsie, gaśnie, na kompie nic, rozmontowali przepustnice, wyczyścili, to samo z przepływomierzem. Rozkładają ręce i mówią że to pewnie coś z pompą paliwa albo wtryskami. Oczywiście większość mówiła że to przez fmic, podniesienie mocy, i te wszystkie rury z kwasówki. Dwóch zapytało czy nie ja nie mam przypadkiem gazu bo to też może być przyczyna a jeden patrzył na silnik z 10 minut, słuchał, drapał się po brodzie i na koniec zapytał czy to diesel czy benzyna :wallbash: :wallbash: :wallbash: :polew: :polew: :polew: a ja podszedłem poparzyłem, założyłem spadnięty dolot do turbiny ( który spadł prawdopodobnie przez maltretację puszki filtra powietrza podczas jego wymiany ) podziękowałem i pojechałem także przy tych silnikach własna wiedza baaaaaardzo wskazana, pozdro
  25. przysłali mi w końcu drugą maglownicę, po odesłaniu tamtej mojej regenerowanej dwa razy, jest super ale ciekawe jak będzie dalej, nadal ich tak czy siak nie polecam, byli chamscy przez telefon i zwlekali z odesłaniem drugiej cholera wie czemu, a auto stało rozbebrane tydzień czasu. będe dawał znać jak dalej się sprawuje żeby można było ocenić ich robotę ale raczej tak jak mówię nie warto do nich jechać, nie wiadomo co będzie dalej z tą którą mam teraz a po za tym dwa razy musiałem jechać do łodzi a teraz znowu zapłacić za wymianę w warsztacie, jeszcze hu..e za przesyłkę pobranie zrobili jak odesłali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...