Skocz do zawartości

Zimny Chirurg 2

Pasjonat
  • Postów

    332
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Zimny Chirurg 2

  1. A jak to się stało kolego?

    Dokładnie. Bo za pół roku może znowu powiedzą ze masz do wymiany. Muszą znać przyczynę tego. By sie historia nie powtórzyła.

    Nie wiem jak sie do tego ma DPF. Nie wiem czy go masz w swoim aucie. Moze on na tyle rozrzedzał olej ze doszło do wytarcia. O ile to na 100% jest trafna diagnoza.

    Pozdro

    ZC

  2. Przykład z życia. Znajomy z pracy 1.9 SDI lał biopaliwo i po paru tyś nie mógł odpalić. Padła pompa i parę pierdołek. 2 koła zapłacił. Dziękuje pośmigam na zwykłym ON. Nie zaleje tego gówna nigdy na świecie. Jak bym nie miał na ON to wolał bym pieszo chodzić. Szukasz problemów to lej Bio paliwo. A jak szukasz oszczędności a AFNie co moze pali góra w mieście 6 l to szkoda słów. NC.

    Pozdro

    ZC

    Sorry Kolego, ale czyste oszołomstwo i demagogia przez twoją wypowiedź przebija. Przykład z życia jest taki, że ja osobiście i paru znajomych osób mamy wytestowane to paliwo i skutków ubocznych po kilkudziesięciu tys. km brak, a to że sąsiad/ znajomy z pracy czy inny zalał bio do starego grata z prostym silnikiem, który powinien to palić bez zająknięcia i mu coś padło do mnie nie przemawia, tym bardziej, ze mogło się na to nałożyć dużo innych czynników, chociażby niefortunny pad pompy. Jeździj sobie na czym chcesz, miej własne zdanie, ale nie wygłaszaj chorych teorii bo to jest śmieszne.

    Ja szanuję pieniądze i gdzie mogę oszczędzić bez konsekwencji tam oszczędzam, szczególnie w działalności gospodarczej.

    Oszołomstwem jest lać to gówno. I nie zmienie zdania na ten temat. I nie interesuje mnie ile to masz na jechane na bio. Pogadamy jak zrobisz 300 a nie 30 tyś.

    ZC

  3. Przykład z życia. Znajomy z pracy 1.9 SDI lał biopaliwo i po paru tyś nie mógł odpalić. Padła pompa i parę pierdołek. 2 koła zapłacił. Dziękuje pośmigam na zwykłym ON. Nie zaleje tego gówna nigdy na świecie. Jak bym nie miał na ON to wolał bym pieszo chodzić. Szukasz problemów to lej Bio paliwo. A jak szukasz oszczędności a AFNie co moze pali góra w mieście 6 l to szkoda słów. NC.

    Pozdro

    ZC

  4. Jak masz faktury na to co robili to leżą. I nie daj sie wkręcić ze to nie ich wina i że tym razem ciś innego się stało czego oni wcale nie robili. Kolesie połakomili sie na robote w której nie mają zielonego pojęcia. Myśleli ze im sie uda, zgarną kase i będzie git. A niestety nie ma tak lekko. W naszym panstwie istnieje ustawa ze wszystko sprzedane legalnie ma ustawowo rok gwarancji. Tak samo jest z usługami. Jak masz na wszystko faktury to nie mają co podskakiwać bo dali dupska ze az boli. Szkoda tylko silnika bo moze po ich paprockiej robocie nadaje sie całkowicie na złom. Jak masz jeszcze cierpliwość to szukaj nowego 2,5 TDI z 2004 roku.

    Podaj nazwe firmy i gdzie sie znajdują by ostrzeć innych przed paprokami.

    Pozdro i powodzenia w naprawie.

    ZC

  5. Dokładnie. Ja bym na początek pare razy w palnik ostro dał i zobaczył co się stanie. I wywal kata. Będziesz miał swięty spokój. Ja zrobiłem czyszczenie i za pół roku to samo. Zawalone syfem. Wk.....m sie wywaliłem kata. Jak ręką odjął. Smigam jak chce. Nawet miesiąc bez gazu a geometria smiga jak marzenie. Mozna bez problemu najmniejszym palcem poruszać.

    Pozdro

    ZC

  6. Witam!

    Jestem posiadaczem AUDI A4 z 1998 r o silniku 1.9tdi 90km i mam mały problem kwasny . Auto zaczęło mi kopcić na czarno przy mocniejszym dodaniu gazu tak od 2200 obrotów. Byłem u fachowca i stwierdził, że turbinka mi nie ładuje czyli ja to się za bardzo na tym nie znam ale że zamiast 9 barów ładuje mi 6 barów i to może być przyczyną kopcenia...

    :polew: :polew: :polew:. Gdzieś ty takiego tępego ch..a znalazł. Boże widzisz to i nie grzmisz. Nie jedz do niego juz nigdy więcej. Masz najzwyczajniej gdzieś dziursko w dolocie i to będzie najprawdopodobniej twój problem. Jak masz kata to go wywal. Po 12 latach pewnie tez juz zawalony syfem. I dasz żyć turbinie.

    Pozdro

    ZC

    P.S. Ten wasz edytor do sprawdzania błędów nadaje sie na waciki. Poprawcie go oalbo wywalcie tę opcje. To do moderatorów fora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111 :kwasny:

  7. Witam

    Dokładnie. ASO omijaj szerokim łukiem. Tylko jedz do nich i pytaj jakiej firmy wkładają częśc o którą Ci chodzi. Zawsze pięknie mówią. Ja mówie ze sie zastanowie i spadam na sklep albo na neta. Nie ma sensu przepłacać u frajerów a w sklepie masz to samo za połowę ceny.

    Pozdro

    ZC

  8. No i wywal kata. jak sama nazwa mówi kat dla turba. Główny winowajca padania turbin i ich zasyfiania. JA wywaliłem od ponad 1r i smigam w miare spokojnie bez jakich kolwiek większych przegonek i geometria pracuje wzorowo. No i jeszcze sprawdz wtryski czy nie leją. Tez sie zapieka turbina od tego.

    Pozdro

    ZC

  9. Jeszcze ja.

    Tak od siebie to nie ma nic piękniejszego jak gwizd turbiny w czasie jady. Niekiedy to sprawia mi większą przyjemność niż nie jedna piosenka w radiu. Moze dlatego go tak mało używam. Hehe. A jak wywaliłem kata to dopiero sie rozgwizdało. I na jałowym tez. Dosłownie aż słychać każdy obrót wirnika. To pewnie z radości ze w końcu może swobodnie pracować.

    Pozdro

    ZC

  10. A co sadzisz o tych kołach zęb. ??? post wyżej.

    pzdr

    Jak dla mnie koła zębate dawały by inny efekt niz stuki. Ale dla świętego spokoju podmienił bym. ALe i tak jak pisze. Napewno nie jest to normalne. Masz ewidentne stuki metaliczne. A i jeszcze 1 pytanie. Dlaczego ktoś wymienił cały ten napęd po 1 k km. Od kodo to zdobyłeś z tak małym przebiegiem. Bo dla mnie to bardzo dziwne. A moze w tym jest problem. Komus waliło i wymienili na nowy a tu znależli bez obrazy "jelenia". Mam nadzieje ze sie myle.

    Pozdro

    ZC

  11. Witam

    Może nie jestem jakiś mega ekspert ale jak dla mnie to straszna lipa. Wali na wolnych tak głosno jak by nie miał smarowania. I to napewno nie jest plastik tylko wali metalicznie jak by gdzieś nie było cisnienia, a przez to oleju. Piszesz ze części nie są nowe. Na dodatek jak dadajesz gazu to dzwięk znika. Bo na moje skromne zdanie pompa daje na tyle ciśnienia ze wtedy ucicha. Mam nadzieje ze sie myle bo ludziska mają takie fajne fury i takie kłopoty. Poracha na maxa. Ja na Twoim miejscu wymienił bym to co było chodzone na nowe i wtedy patrzył co sie dzieje. Niestety. takie są niekiedy efekty jak sie wkłada coś chodzonego.

    Pozdro i powodzenia w naprawie.

    ZC

  12. Witam

    Turbo pózno wstaje. musisz spradzić czy masz wszystko czelne, czy węze są ok od starowania turbiną. Mozliwe ze masz zapchanego kata. Sprawdz ręką czy sztanga od turbiny pracuje lekko. Ale po logoch widać ze od 2500 obr ładnie trzyma doładowanie.

    Pozdro

    ZC

    P.S.

    Ni przyrównuj AJMa do AFNa bo to niebo a ziemia. W seri AFN ma 235 Nm A AJM 285Nm. To masakrycznie rózni te silniki. Dynamika AJMa jest nieporównywalnie większa niż AFNa. Mimo ze mają tylko 5 km róznicy.

  13. Witam

    Zapodaj logi dynam i moze sie cos pokaże. Dym to albo nieszczelność w układzie dolotowym, albo smigasz psjotem i jak sobie przypomnisz ze masz 140 km to wtedy wywala sadze z wydechu i tez będzie smolił. Przyczyn jest wiele. Logi.

    Pozdro

    ZC

  14. Witam

    To normalne ze silnik podczas pracy zaciąga dużą częśc oleju w góre i go na bagnecie nie ma. Wiem ze kiedyś w 1.9 TDI jak sie zapalała sygnalizacja ze mało oleju to sie robiło reset czujnika odcinając na 5s aku. (Wiem ze otwarcie maski powodowało tez ze kontrolka gasała). I na nowo sie czujnik zerował i było ok. Nie mam zielonego poj czy teraz tez sie tak robi ale u Ciebie problem tkwi ewidentnie w czujniku.

    Pozdro

    ZC

  15. rozrząd do 90 konnego silnika zaplacilem za rozrząd 400 zł a do 116 konnego silnika 1200)

    Mówisz o częsciach z robocizną czy samych częsciach do AJM. Bo to prawie 2 razy tyle co ja zapłaciłem za części. Mówie o AJM.

    Co do silników to AFNa bym zapodał. 110 km. Mały moment. Ale Chyba najbardziej ekonomiczny i bezawaryjny. A jesli chodzi o osiągi to AJM. Ma ciekawy moment obrotowy co sprawia ze pięknie rwie z miejsca. Smiegam AJM ponad 2 lata i nie było problemów. Widomo olej i paliwo wg scisłych norm.

    Co do 2,5 nie wypowaidam sie bo nie miałem okazji.

    Ale miałem ten sam dylemat jak szukałem 1 TDIka

    Pozdro

    ZC

  16. raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było

    Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym.

    No to juz Ci mówie. Nie ma ori częsci do turbin. Zadna firma na swiecie co robi turbiny nie robi zamienników. To jakie masz ori tam części. Juz kłamali. Jak masz szczęscie to moze trafiłeś na części od Meletta. Jedyna firma na świecie co robi zamianniki do turbin mając akredytacje Garetta. A więc moze masz szczęscie i masz na tych podzespołach. Ale w 90% w Polsce wkładają chinole bo to tanizna. Tak ze zycze Ci z całego serca by to był Melett. Zapytaj mechanika gdzie dostałte ori części. Ciekawe co powie.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 07:08_________________________________________________

    jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow.

    no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo.

    No to smigaj tak nadal po wymianie turba. Tak jak pisze to nie są ori częsci i musza pochopdzić pareset km na spokojnie. I tu nie chodzi o smarowanie olejem. Brak wiedzy nie zwalnai z odpowiadzialności. Ale to kazdego idywidualna sprawa.

    Pozdro

    ZC

    to w takim razie, oświeć mnie dlaczego nowy wirnik, lozysko i uszczelnienia musza pochodzic,zeby bylo dobrze, slucham?

    A jak robisz kapitalny remont w silniku to tez go od razu katujesz? To samo sie tyczy regenerownych turbin. Nowa to nowa. Fabryka robi wg całkiem innych standardów niz firmy co robią zamienniki. Teraz spasowania są tak dokładnie ze juz sie to co z fabryki nie dociera jak kiedyś. Niestety z zamiennikami do turbin tak nie ma. Dlatego jezdzić trza delikatnie. Czy to takie trudne do zrozumienia?

    ZC

  17. raczej nie jest na chinolach bo znajomi mechanicy brali juz kilka razy tubinki od tego goscia co ja i zwrotów nie było

    Ten gość mówił ze wszystko jest wymieniane na nowe ori częsci no ale na słowo nie mozna wierzyć.Gwarancja na rok jest więc narazie mozna byc spokojnym.

    No to juz Ci mówie. Nie ma ori częsci do turbin. Zadna firma na swiecie co robi turbiny nie robi zamienników. To jakie masz ori tam części. Juz kłamali. Jak masz szczęscie to moze trafiłeś na części od Meletta. Jedyna firma na świecie co robi zamianniki do turbin mając akredytacje Garetta. A więc moze masz szczęscie i masz na tych podzespołach. Ale w 90% w Polsce wkładają chinole bo to tanizna. Tak ze zycze Ci z całego serca by to był Melett. Zapytaj mechanika gdzie dostałte ori części. Ciekawe co powie.[br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 07:08_________________________________________________

    jakie 200km jakie 2km... panowie turbina olej juz ma w momencie odpalenia silnika. olej jest dostarczany z cisnieniem jak do innych podzespołow.

    no nie do konca, bez powodu nie każą napelniac turbo olejem przez strzykawke. nawet bylo to pokazane na ostatnim filmiki pokazanym tutaj na forum nt. turbo.

    No to smigaj tak nadal po wymianie turba. Tak jak pisze to nie są ori częsci i musza pochopdzić pareset km na spokojnie. I tu nie chodzi o smarowanie olejem. Brak wiedzy nie zwalnai z odpowiadzialności. Ale to kazdego idywidualna sprawa.

    Pozdro

    ZC

  18. Witam

    Kolego to dałes bardzo mało za tę turbine. Pewnie robiona na chinolach i daje jej max 1 rok. Moye 1,5. A i jesze 1 sprawa. Jak sie wkada "nowe turbo" to min 200 km smigamy bez gazu. Bz wsystko sie ldnie dograo. Mysle ze to kopcenia to stary olej z poprzedniego turba zalegajcy w wydechu. Posmigasz troche, wypali sie i bzie ok. Wywal kata. Zrb logi stat. i dynam. jak laduje.

    Pozdro

    ZC

×
×
  • Dodaj nową pozycję...