keepper45

Podmieniłem przepływomierz, żadnych zmian. Logi na innym przepływomierzu: http://vaglog.pl/log_280117.html http://vaglog.pl/log_280118.html http://vaglog.pl/log_280119.html http://vaglog.pl/log_280120.html

Odpiąłem, pojeździłem, auto bez mocy, podczas przyśpieszania nie szarpie.

http://fotowrzut.pl/HN4W05GPRA tutaj masz info o kompresji

daj namiary na te wtryski i komputer.

Witam. Pacjent: 1,9 AHU, 90 koni. Objawy: W czasie przyśpieszania (najbardziej wyczuwalne na 3 i 4 biegu) czuć delikatne szarpania, spadki mocy. Czasami jest tak, że szarpnięcia są troche większe a czasami jest kompletny brak mocy - tryb awaryjny. Błąd na VAGu 575. Wężyki podciśnienia wymienione na nowe. N75 podmieniany na N18, brak poprawy (w moim wozie N75 jest starszego typu - metalowy a N18 nowszego - plastikowy) Kolejny objaw to olej w gruszce sterującej turbem (sprawdzałem własnym podciśnieniem i troche oleju zaciągnąłem). http://vaglog.pl/log_276584.htmlgrupa 3 http://vaglog.pl/log_276585.htmlgr8 http://vaglog.pl/log_276586.htmlgr10 http://vaglog.pl/log_276587.htmlgr11. Oczywiście zadam końcowe pytanie: jak nareperować moje auto? Przepraszam za zdublowany temat. Jak to Rychu Peja kiedyś powiedział: Wiecie co z nim zrobić!

Witam. Pacjent: 1,9 AHU, 90 koni. Objawy: W czasie przyśpieszania (najbardziej wyczuwalne na 3 i 4 biegu) czuć delikatne szarpania, spadki mocy. Czasami jest tak, że szarpnięcia są troche większe a czasami jest kompletny brak mocy - tryb awaryjny. Błąd na VAGu 575. Wężyki podciśnienia wymienione na nowe. N75 podmieniany na N18, brak poprawy (w moim wozie N75 jest starszego typu - metalowy a N18 nowszego - plastikowy) Kolejny objaw to olej w gruszce sterującej turbem (sprawdzałem własnym podciśnieniem i troche oleju zaciągnąłem). http://vaglog.pl/log_276584.htmlgrupa 3 http://vaglog.pl/log_276585.htmlgr8 http://vaglog.pl/log_276586.htmlgr10 http://vaglog.pl/log_276587.htmlgr11. Oczywiście zadam końcowe pytanie: jak nareperować moje auto?

co konkretnie z tej pompy potrzebujesz?

Kolego, przerobiłem temat rozjeżdzającego się kąta wtrysku. Na statyczny kąt wtrysku wpływa ustawienie pompy na fasolkach, poprawne ustawienie rozrządu, dobry klin na wale głównym. Na dynamiczny kąt wtrysku wpływa sygnał z: wtrysku sterującego G80 czujnika wału G28 i czujnika temperatury G62 Sygnały z tych 3 elementów pomiarowych idą do ECU (J248) tam są przetwarzane. Z Ecu idzie sygnał do zaworu kąta wyprzedzenia wtrysku N108 i tam zawór ten steruje odpowiednio pracą pompy. W moim przypadku nie było żadnych błędów, wszystko było ustawione jak w zegarku, a silnik miał naloty klekotania (rozjeżdzania się kąta) i klekotał jak Transit z 1989 roku (wartości kąta na vagu od 50 do 255+). Wymieniłem wszystko co ma związek z kątem wtrysku statycznego i dynamicznego! Nawent pompe wtryskową sprawdziłem i uszczelniłem w serwisie boscha i dalej nic. Okazało się że sterownik ECU był uszkodzony. Gdy odłączyłem wtrysk G80 i wymusiłem tryb awaryjny, silnik pracował cicho a wartość kąta wynosiła w całym zakresie 038 (no ale brakowało mocy). Pompa i N108 była w stanie wykonać parametry trybu awaryjnego, wiec była sprawna. Jak podlączałem wtrysk G80 i usunąłem przyczynę trybu awaryjnego, ECU miał wszystkie potrzebne dane tylko ze liczył jak chciał i stąd klekotał. Jak pomogłem to fajnie jak nie to też.

http://allegro.pl/penrite-enviro-10w40-5l-syntetyk-cj-4-sm-bielany-i4948293719.html co na to specjaliści teoretycy?

Ty mi mow ze samochód służy do jeżdzenia a nie testowania oleju... gdzie był ten test? daj jakieś zródło do tych informacji.

Tak się zastanawiam skąd się wzieła taka popularność Motula akurat na forach internetowych... Jak się tu wypowiadam że motul narobił mi troche szkód w silniku to od razu głupka ze mnie robią... Zamawiam teraz Royal Purple albo Perite i bede testował.

Panowie, tutaj mam artykuł testujący oleje silnikowe http://www.animegame.com/cars/Oil%20Tests.pdf

pół bańki.

Takie pytanie na przyszłość: czy głowica z 1Z podejdzie do AFN. Bo mam luźny silnik 1Z to w razie cos zrobi się przekładke.

Tak zrobiłem. Wszystko sprawne. Został Tylko komp do sprawdzenia. jedna ustrka usunięta. Brak możliwości odczytu kąta wtrysku spowodowany był naderwanym kabelkiem od czujnika położenia wału. Założyłem czujnik i kąt można normalnie ustawić. Głośne klepanie natomiast nie ustało. Panowie, klin na wale sprawdzony. Wynik, nie ma tam klina. Gdzie dalej szukać?

505.01 he???wysłane z Commodore 64 no są półsyntetyki 5w40 i full 10W40

Nie rwklamuje ale daje tylko jako ciekawostke http://www.penrite.pl/

Panowie, mam dużą styczność z samochodami. Troche już widziałem cudów na warsztacie. 1)Passat FL TDI PD 130koni, olej 10W40 Castrol (120zł) przebiegu to ma już ze 350, gość cały czas przyjeżdża na wymiany, nie chce innego oleju pomimo że sugerowałem do pompowtrysków. Samochód nadal jeździ i dobrze sie spisuje. Pompowtryski jak szwajcarski zegarek. 2)Passat TDI VP, olej 15W40, cały czas w jeździ, zimą też. 3)Audi A6 TDI, druszlak po zalaniu złego oleju. 4) Busy LT-ki, T4, sprintery z milionowymi przebiegami, wszystko na 10W40 castrol z beczki. 5) Turbina z T4, 2,5TDI 102 konie, przebieg 600 tys. W środku jak nowa, luzy na łożysku minimalne. Rozbierana z powodu uszkodzenia "zewnętrznego", olej 10W40 6) sprinter 1999 rok, 1mln 900 tys km przebiegu, połowa przebiegu z lawetami i toną na sobie, Olej 10W40 z beczki (w to nikt nie uwierzy) 7) O francuzach i azjatach nie bede już wspominał bo szkoda liter. Z moich obserwacji nie ma zbytnio znaczenia co lać, ważne żeby systematycznie zmieniać olej i filtry i jeździć jak na dizla przystało, do wyścigów są benzyniaki. Swoją drogą opłacalna eksploatacja WV osobowych wynosi pół mln km. Mercedes 1 mln km. I tak na koniec to Panowie, nie ma co się sprzeczać

Sprinter 2,9 TD, 1996 rok, bez dpf-u na pompie, Jaki olej?

Jaki olej wlalibyście do Sprintera 2,9 TDi?

Kup kompletny silnik AWX, zadnych słupków, żadnych przekładek osprzętu, komplet i koniec. Potem sterownik i wiązki elektryczne. Do tego immo i po drodze napewno wyskoczy pare innych, nieprzewidzianych rzeczy. Ja bym wziął na twoim miejscu silnik na zasilany zwykłą pompą (1Z 90km, AFN110km, AHU90km i podkrecił je chipem)

Łopatologicznie laikowi... no dobra Diesel to całkiem inny silnik niż benzyna, dlatego 95% diesli ma dołożone turbo. Turbo pracuje cały czas (już od uruchomienia silnika) , z tym że oznaki jego działania widoczne są przy ok 2 tys obr. Krótko po uruchomieniu dopuszczalne jest krótkie falowanie obrotów (3 do 10 sek zimą). Potem można już jechać z przekonaniem że turbo, jak i cały silnik są przesmarowane a falowanie ustało bo dawka paliwa została ustalona. Przed zgaszeniem należy wystudzić turbine, tzn samochód ma pracować na jałowym nie mniej niż minute. Studzenie turbiny to ochłodzenie się łożyska ślizgowego turbiny. Jeżeli zgasisz samochód a łożysko w turbie bedzie gorące to spadający na nie olej zwęgli się, a węgiel lub inne kamienie w łożysku to sam wiesz jaki wywołają skutek. Dizla nie kreci się wysoko: 3 tys obr i masz 140km/h, a wiecej raczej nie trzeba. Czasami przy wyprzedzaniu można dac mu po ogonie (ale do wyścigów kupiłbym beznzyne). Jeśli to Twój pierwszy dizel to: pamietaj o wymianie oleju i filtrów (przy kupnie zapamietaj nazwy knecht, mann, motul) przyjdzie czas na wymiane rozrządu, przy wymianie rozrządu koniecznie ustawia się kąt wtrysku (ustawinie pompy wtryskowej wzgledem silnika za pomocą czujnika zegarowego lub programu diagnostycznego) no i pamietaj o zasadzie: nie ma rzeczy tanich i dobrych. A technika jazdy to kochać i szanować. A i jest takie powiedzonko: w dizlu konczy się zakres a w benzynie zaczyna sie zabawa

Zależy jaki to ma być remont, bo są różne "rodzaje", ale... krótko mówiąc remontu w samochodach Audi A4 B5 (który ja też posiadam) nie opłaca się już robić z racji ich obecnej wartości. Kup drugi, używany silnik, najlepiej kompletny. Bedziesz miał wszystkie cześci osprzętu na podmianke w razie coś. Przy szukaniu silnika kieruj się ceną (im droższy tym lepszy) oraz źródłem. Są firmy zajmujące się sprzedażą używanych silników, dają nawet gwarancje na jakiś czas. Cana kapitalnego może się wahać od 4 (mały remont) do 20 tys zł (komplenta naprawa na wymiary nominalne).

G80 odpiąłem żeby można było jeżdzić z mniejszym klekotaniem w trybie awaryjnym. Ciecz spuściłem żeby można było zdjąć pas przedni. Napisałem że kąt jest rozregulowany bo nie trzyma zadanego, jest albo 000 na podpiętym G80 albo 038 na odpiętym. Zaznaczam że G80 już wymieniałem i nie dało to żadnych zmian. Stwierdzenie że robota psu na bude nic nowego nie wnosi do tematu, już to wiem. Historia silnika jest taka że chodził bezawaryjnie. Jaki olej - nie widze związku oleju z awaria układu zasialania. Samochodu nie mam zamiaru srzedawać, historia jest mało ciakawa bo nie miał żadnej awarii. Czy logi bez cieczy chłodzącej w obiegu będą miarodajne? (nie chce mi się zakładać chłodninicy z powrotem)

No a teraz mi odpowiedzcie dlaczego wartosci kata wtrysku mam albo 000 albo 038