Jak kierowca przeładowanego buda spowoduje wypadek - kogoś zabije to też to wliczycie w koszta ? Czy umyjecie ręce i zostawicie go samego ?Przecież kierowca sam wie co ładuje i ile na d*pę wiec jego wybór albo ryzykuje i ma co do gara włożyć albo siedzi w pośredniaku i opowiada kolegom jak go spedytor potraktował bo gadał mu wrzucić 500 kg więcej a on sie nie zgodził
No ja kiedyś miałem ładunek na Katowice ładowałem w piotrkowie jak dojechałem do celu nie mailem praktycznie klocków i zamiast gnać dalej czekał na podmianki busa ale szczere szybciej niż 60 nie gnałem bo za nic bym nie schamowal