panowie...SCHEMAT się kłania!!!!!
MUSICIE DOKŁADNIE, powtarzam DOKŁADNIE!!! sprawdzić jeszcze raz kablowanie.
Wszelkie błędy wynikają z pomyłki, musicie pamiętać że prąd może wrócić się drugą stroną i przez to trzeba pilnować swojej pracy.
tutaj piszę dla @Christiano, ROZPISZ SOBIE KOLORY które masz w danym miejscu kostki, zarówno MCE jak i WŁĄCZNIK świateł.
porównaj ze schematem na forum czy ELSA. A ZOBACZYSZ gdzie popełniłeś błąd.
Bo już widzę, że masz błąd w połączeniach...włącznik świateł niczemu nie jest winny. SKORO wszystkimi światłami steruje MCE to nie masz prawa mieć żadnego połączenia bezpośredniego z włącznika świateł, on jest tylko informatorem dla MCE w jakim położeniu jest pokrętło. Poprzez odpowiednie okablowanie, MCE wie które światła w danym momencie załączyć.
Po rozłączeniu kostek w MCE żadne światła nie mają prawa się zaświecić. Jeśli kostki w MCE będą na swoim miejscu to wyjęcie kostki z włącznika skutkuje OŚWIECENIEM świateł POZYCYJNYCH i MIJANIA. Po to, aby możliwa była jazda z USZKODZONYM włącznikiem (taki zamysł fabryki).
Już kiedyś pisałem, należy przy takich grubych pracach ROZPISAĆ sobie kolory kabli jakie przychodzą do danych PINów.....PRZED i PO zmianach. Nawet (SZCZEGÓLNIE)jeśli sami zmieniamy kolor bo nie mamy oryginalnych, NALEŻY TO sobie zapisać!!!!!
Pozwoli nam to łatwo znaleźć nasz błąd i na bieżąco kontrolować postęp prac.
Nic nie robimy z pamięci, tylko kartka i ołówek, a kolory zapisane pełnymi wyrazami nie skróty, bo później zapomnimy czy CZ znaczy CZERWONY czy CZARNY....
to tak dla przyszłych pytających....