
andrew01
Pasjonat-
Postów
249 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez andrew01
-
Chodziło pewnie o napinacz bez wtyczki, zwłaszcza że kolega napisał o check'u.... Pozdrawiam Andrzej
-
Czyli, jeśli w komentarzu nie ma dodatkowo opisanych opcji/funkcji (które dostępne są np. przy MK) to należy brać ten numer z najwyższą literką na końcu, a przedziały numerów VIN są tylko podane informacyjnie? Wiem, że jestem upierdliwy ale chciałbym to w końcu dokładnie zrozumieć. Pozdrawiam Andrzej
-
W odpowiedzi z Audi mam, że u mnie wchodzi 8E1 907 355 C (wcześniej wklejałem z wersji angielskiej). Pozdrawiam Andrzej
-
Ostatnio również czyściłem odpływy, ale znalazłem tylko dwa, pod aku i pod serwem, odkręcałem też dolną obudowę ECU ale tam żadnego odpływu nie widziałem, a w wielu miejscach ludzie piszą, że odpływ jest też pod ECU. Może mnie ktoś konkretniej nakierować gdzie go szukać? Fotka mile widziana Teraz się zastanawiam, czy to nie był błąd ruszać ta obudowę, chyba jeszcze raz wszystko odkręcę aby sprawdzić jak uszczelka wygląda... Pozdrawiam Andrzej
-
Jeśli to są wszystko zamienniki, czyli najnowszy pasuje wstecz to w katalogu jest jeszcze numer 8E2907355D, montowany od 2005 roku. I gdybym kupował to mam rozumieć, że w ASO właśnie taki mi sprzedadzą? Wątpliwości z tymi numerami wzięły mi się stąd, że np. jak wymieniałem moduł komfortu, to ostatnie litery miały wpływ na rodzaj funkcji jakie MK posiada. Pozdrawiam Andrzej
-
Witam, czy mógłbym prosić o wytłumaczenie jak czytać poniższe zapisy? 1) 8E2907355 obudowa sterownikow, F >> 8E-2-282 303 2) 8E2907355A obudowa sterownikow, F 8E-2-282 304>> 8E-2-400 000 kzp 3) 8E2907355C obudowa sterownikow, Czy dobrze rozumiem, że 1) stosowano do numeru 8E-2-282 303 , 2) od 8E-2-282 304 do 8E-2-400 000, a 3) powyżej? czy bardziej to, że w między czasie ta część była modyfikowana i teraz do każdego numeru VIN i tak trzeba szukać numeru z pozycji 3) ? Pozdrawiam Andrzej
-
Odkąd mam to auto (3 lata) płukanka jest robiona przy każdej wymianie oleju, przy poprzedniej wymianie świece były wymieniane, miały czarny olejowy nalot. Odma wyczyszczona, oleju przed IC nie ma, z rana jest dymek nie ważne, czy auto stoi pod chmurką czy w ciepłym garażu, moim zdaniem nie jest to para wodna ponieważ dymek byłby wtedy jaśniejszy, poniżej dzisiejsze odpalenie, na filmie tego tak nie widać ale w rzeczywistości dymek był trochę mocniejszy: Pozdrawiam Andrzej
-
Prośba do osób które robiły w swoim 1.8T remont lub może zajmują się remontami tych jednostek, czy przy przebiegu 260tkm i objawach padniętych uszczelniaczy, prowadnice zaworowe zazwyczaj są już wytarte i wymiana samych uszczelniaczy niewiele pomoże, czy jednak jest to za niski przebieg aby wykończyć prowadnice? Pozdrawiam Andrzej
-
.
-
Jestem po ponownym pomiarze ciśnienia, wyniki to 12.4 / 11.2 / 12.1 / 12.2, wartości podobne do tych, które miałem w 2016 roku, tak więc myślę, że nie popełnię dużego błędu twierdząc, że ostatnie pomiary u mechanika były błędne. Pojawił się także u mnie przy porannym uruchomieniu dymek z wydechu przez pierwsze kilkanaście sekund koloru jasno szarego, więc wychodzi mi, że do wymiany mam uszczelniacze zaworowe. Jakiej firmy uszczelniacze wybrać? REINZ, ELRING, AJUSA? Szukałem CORTECO ale ciężko coś z ich dostępnością. Pozdrawiam Andrzej
-
No niestety, nic się nie poprawiło. Przejechałem 500km i poziom spadł na bagnecie z górnego zakropkowanego poziomu do około połowy zakropkowanego przedziału Jeszcze 500km i ponowny pomiar ciśnienia.
-
Gdzieś czytałem, że po nafcie trzeba trochę pojeździć i dopiero wtedy ponowić pomiar, u mnie było mierzone niedługo po zalaniu świeżego oleju - dlatego chcę za 1tkm ponowić pomiar w innym warsztacie - dziwi mnie, że przy 5w40 pierścienie się jeszcze bardziej zapiekły... Poza tym, że bierze trochę oleju to nawet dymu jakiegoś specjalnego nie widzę, błędów zero, odpala bezproblemowo.
-
Dodam tylko, że patrząc na ostatnie pomiary ciśnienia (silnik ciepły 10 / 8 / 9,5 / 9,5) mechanik proponuje remont silnika.....
-
U mnie więcej bierze w trasie, po samym mieście to brał około 0,25l, dlatego nie ukrywam, że duże nadzieję mam w wymianie tego zaworka, bo jeśli dobrze rozumiem jego działanie to w przypadku gdy jest uszkodzony tak jak u mnie (cały czas otwarty) to gdy turbo pompowało to zaciągało mgiełkę olejową, ale czy mogło tego aż tyle być to nie mam pojęcia.
-
Ciąg dalszy walki z braniem oleju, oleju za turbiną było niewiele, z tego co mechanik mówił to może z pół kieliszka by wyleciało. Wymieniałem również zawór odmy 06A129101A, jak rozebrałem stary to wyglądał tak: stan agonalny, pytanie jakie mniej więcej ilości oleju na 1000km mogły być spalane przy takim uszkodzeniu tego zaworka? Przed ostatnim przeglądem to spalało mi już około 0,5l na 1000km, zobaczymy jak będzie teraz. Wcześniej cały czas podejrzenie było na zapieczone pierścienie, więc została zastosowana kuracja naftą, była zalewana przez dwa dni. Pomiary ciśnienia dały poniższe wyniki: przed naftą: silnik zimny: 10,5 / 9,5 / 10 / 10,5 silnik ciepły: 10,5 / 9 / 9,5 / 10 próba olejowa: 11 / 11 / 10,5 / 11 po nafcie: silnik ciepły 10 / 8 / 9,5 / 9,5 próba olejowa: 11 / 10 / 11,5 / 11,5 i to mnie też w zasadzie dosyć mocno martwi, ponieważ po kuracji naftą spadły nieznacznie to raz, po drugie ogólnie poziom ciśnienia mnie przestraszył, gdyż w poprzednich latach było: 2015: Pomiar ciśnienia w cylindrach (12,11,11,12) bar 2016: pomiar ciśnienia w cylindrach (12,5 / 11,5 / 12 / 12,5) próba olejowa (14 / 13 / 14 / 14) Czyli przez rok spadło o 3 bary? Stosuję olej LM SHT 5W40, wymieniany co 10-12 tys. więc czy jest szansa, że faktycznie pierścienie mogły się jeszcze bardziej zapiec? Jak zrobię około 1000km to ponownie dam do zmierzenia ciśnienia w innym miejscu tak dla potwierdzenia. Pozdrawiam Andrzej
-
Co rozumiesz pod pojęciem szaleństwa? Modzić jakoś straszliwie mocno nie zamierzam (przynajmniej na razie) jedynie coraz częściej kusi mnie zrobienie delikatnego programu gdzieś w bezpiecznie okolice 185KM. Z drugiej strony do mocniejszego BEX'a wchodzą tarcze z tłumikiem, więc czy aby na pewno są mniej trwalsze od tych z BFB FWD? Pozdrawiam Andrzej
-
Doczytałem jeszcze w katalogu LUK'a, że sprzęgło do BFB jest typu USF, natomiast do BEX jest typu TSFN. Czy mógłby ktoś wytłumaczyć czym to się tak naprawdę różni? BFB: sprzęgło: 623 2285 00 koło: 415 0127 10 typ: USF U - rigid S - with segment cushion F - asbestos free BEX: sprzęgło: 623 1157 00 koło: 415 0350 10 typ: TSFN T - torsion damped S - with segment cushion F - asbestos free N - standard damper Z katalogu LUK'a wynika jeszcze, że sprzęgło 623 2285 00 jest przypisane do FWD, przy QUATTRO idzie już sprzęgło 623 1157 00, czyli to co w BEX. Różnica jest taka, że 623 2285 00 nie posiada tłumika drgań (sprężyn) na tarczy sprzęgła, a 623 1157 00 ten tłumik posiada. I teraz pytanie, które sprzęgło jest lepsze i/lub trwalsze? Z tłumikiem czy bez? Większość poleca wstawić sprzęgło od AWX'a, tam sprzęgło 623 3301 00 ma również w zestawie tarcze bez tłumika drgań. Ale z drugiej strony przy większej mocy BEX'a idzie z tłumikiem... Pozdrawiam Andrzej
-
Witam, Przymierzam się do wymiany sprzęgła w swoim BFB. Z tego co czytałem na forum to siedzi w nim to samo sprzęgło co w silniku BEX. W katalogu luk'a sprzęgła do obu silników mają inne numery części, do tego na poniższej stronie jest znaczna różnica cenowa stąd pytanie czym tak naprawdę różnią się te dwa sprzęgła? BFB 899zł https://www.sprzeglo.com.pl/produkt/zestaw-sprzegla-luk-623228500/1840 BEX 519zł https://www.sprzeglo.com.pl/produkt/zestaw-sprzegla-luk-623115700/1279 Pozdrawiam Andrzej
-
Dzisiaj zdjąłem rurę przed przepustnicą aby sprawdzić czy będą tam ślady oleju, okazało się że jest sucho, czy gdy turbo bierze olej to by tu były ślady oleju? Tak przy okazji dopytam, czy w takim stanie przepustnica powinna zostać wyczyszczona czy na razie tragedii nie ma? Pozdrawiam Andrzej
-
Kolego sebol1204 nie jesteś sam, u mnie to samo, pisałem tu o tym jakiś czas temu, na razie w temacie za dużo nie robiłem i jeżdżę z tym jak jest: https://www.4shared.com/music/iFmktm5Dce/Napinacz_BFB.html Pozdrawiam Andrzej
-
Ostatnio jak miałem sprawdzane to przed IC było sucho (w miarę), ale muszę to ponownie sprawdzić aby mieć pewność. Pozdrawiam Andrzej
-
Panowie, nie chce zakładać nowego tematu więc się tu podepnę.... U mnie bierze około 0,4 do 0,5l na 1000km, wycieków brak, odma po zakupie wyczyszczona, olej LM 5w40, przy każdej wymianie płukanka. Smok wyczyszczony. Do sedna... prośba o interpretację pomiaru ciśnienia i próby olejowej, wyszło tak: pomiar ciśnienia w cylindrach (12,5 / 11,5 / 12 / 12,5) próba olejowa (14 / 13 / 14 / 14) Jak można to zinterpretować? Czy to wskazuje jednak na pierścienie? Co dalej z tym zrobić? Zostawić na razie jak jest? Zalać naftą - jest szansa, że zadziała? Czy raczej przymierzać się do remontu głowicy? Pozdrawiam Andrzej
-
W porównaniu do kosztu w ASO (450zł/sztuka) to koszt 117zł/sztuka za KYB jestem w stanie przełknąć Trochę obawiałem się, że będzie kłopot z poziomem samochodu po wstawieniu KYB (teoretycznie mają przypisaną klasę wagową o oczko większą niż u mnie, ale nawet jak tył się nieco uniesie to będzie OK - obecnie tył ma niżej od przodu - pomimo standardowych sprężyn i amortyzatora przewidzianych dla zawieszenia 1BA. Pozdrawiam Andrzej
-
Co się dzieje? W zasadzie standard, czyli grzechotanie 1-2s po odpaleniu. Tak wiem, czytałem co pisałeś, to standard i nie ma się co tym przejmować, jednak obawiam się czy to nie będzie się pogłębiało i jeśli byłoby coś co mógłbym już teraz zrobić aby zapobiec dalszej destrukcji to chętnie bym to uczynił Co do oleju, też czytałem Twoją batalię na sąsiednim wątku.... stąd pytanie wprost, na jakim konkretnie oleju jeździsz i który byś polecił do serii? Pozdrawiam Andrzej
-
Jeśli tak, to by oznaczało, że w nowych silnikach nie było takich atrakcji? Tego pewnie nikt nie jest w stanie ustalić, ale ciekawe były jakieś statystyki (może z jakiegoś ASO), przy jakim przebiegu pojawił się problem napinacza i czy przy stosowaniu LL wystąpiło to szybciej. Z innej strony, moje autko latało na LL przez 225tkm, jak wpadło w moje ręce to dostało olej LM 5W40, do tego płukanka przy każdej zmianie oleju (były już 3 lub 4). Smok wyczyszczony, pod pokrywą zaworów źle nie wyglądało - pytanie, co mógłbym jeszcze zrobić aby zminimalizować skutki stosowania LL? Pozdrawiam Andrzej