Skocz do zawartości

andrew01

Pasjonat
  • Postów

    235
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andrew01

  1. Czy mechanizm lędźwi i silniczki można zdemontować po zdjęciu tylnej osłony fotela czy to grubsza sprawa? Mógłby ktoś napisać jak się do tego zabrać? Pozdrawiam Andrzej
  2. Niestety dołączyłem do klubu problemów z elektrycznymi lędźwiami: - nie działa regulacja wypychania/chowania lędźwi (góra/dół działa), prąd do silnika dochodzi, słychać tylko cyknięcie i nic więcej, tak jakby lędźwie były w krańcowym położeniu i dalej już iść nie mogły, tylko że u mnie przy "cofaniu" też cyka. Miał ktoś cos podobnego? Linkę ściągnąłem z prowadnic tak aby była luźna ale dalej to samo. Czy to oznaka padającego silniczka? - druga sprawa to standard, pęknięty pręt, tylko że u mnie pękło jakby w środku zalanego plastiku i pręt nie trzyma, ma ktoś pomysł jak temu zaradzić? Patrzyłem na podobne tematy ale tam zazwyczaj pękał bardziej po bokach. Tak to u mnie wygląda: I na koniec jeszcze jedna prośba, mógłby ktoś w dwóch zdaniach opisać jak wytargać z fotela cały mechanizm lędźwi? Pozdrawiam Andrzej
  3. Problem rozwiązany, zmieniłem opony Dębicy na inne i samochód zaczął normalnie hamować, masakra jakaś, nigdy więcej Dębicy. Pozdrawiam Andrzej
  4. Wydaje mi się, że na letnich aż takiego efektu nie było, zresztą przełożę koła w najbliższy weekend dla pewności, letnie i zimowe mam na osobnych obręczach. Tak to dokładnie wygląda, samochód leci przy hamowaniu jak głupi do przodu, staram się zostawiać dużą odległość ale i tak się obawiam, czy komuś w końcu w d.... nie wjadę Pozdrawiam Andrzej
  5. To jest właśnie dziwne, ponieważ opony kupiłem 2 czy 3 lata temu (nowe, zimowe) i mają bieżnik w bardzo dobrym stanie. Pozdrawiam Andrzej
  6. Panowie, mam problem z moim autkiem polegający na tym, że w moim odczuciu skuteczność hamowania jest bardzo niska. Chodzi o to, że przy mocniejszym hamowaniu (nie awaryjnym, bez wciskania pedału hamulca w podłogę), czy to przy prędkościach miejskich rzędu 50-60, czy większych 90-100 z jakiegoś powodu włącza się ABS i znacznie wydłuża drogę hamowania. Zawieszenie sprawdzone, błędów w ABS brak, czujniki sprawdzone elektrycznie (pokazują równe prędkości obrotowe) jak i organoleptycznie - brak zanieczyszczeń (koronki również sprawdzone). Zakładając, że ABS działa prawidłowo, czyli uaktywnia się w momencie zablokowania kół, to co może być przyczyną, że się tak szybko blokują? Drugim objawem jest też to, że podczas ruszania dosyć często załącza się trakcja (auto seria) - na mokrym co prawda częściej ale i tak za szybko. Co może być powodem, że koła "nie kleją" się do asfaltu i zrywa przyczepność? Zaczynam się zastanawiać czy to nie kwestia opon (Dębica). Miał ktoś może podobny problem? Pozdrawiam Andrzej
  7. Z których aut grupy VAG podejdzie moduł bluetooth do A4 B6? Pozdrawiam Andrzej
  8. Czy podłączałeś coś Samsunga? S4, S5, S6 z najnowszymi softami? Wiesz może jaki dokładnie masz moduł bluetooth? Teoretycznie najnowsze powinny być najlepsze, tylko że one to chodzą powyżej 5'ech stówek... Pozdrawiam Andrzej
  9. Dzięki bardzo - jednakże nic to nie dało, jak rozłączało tak rozłącza, podłączałem też telefon Huawei i jest to samo Trochę słabo to wygląda z Audi, bluetooth jest ale nie działa, nawigacja jest ale nie ma map.... Pozdrawiam Andrzej
  10. Czy mógłbyś napisać co zainstalowałeś? Pozdrawiam Andrzej
  11. Kolego, czy udało Ci się zmęczyć ten temat? Mam dokładnie to samo z S5: Pozdrawiam Andrzej
  12. Panowie, ma ktoś Galaxy S5, które działa z ori Bluetooth'em AUDI? Czy mógłbym prosić o dokładny numer modułu Bluetooth? Zastanawiam się czy wymiana na inny moduł coś by pomogła. Pozdrawiam Andrzej
  13. Panowie, mam w swoim aucie problem z fabrycznym modułem bluetooth polegający na tym, że po kilkunastu/kilkudziesięciu sekundach po podłączeniu telefonu połączenie bluetooth się samo rozłącza. Bluetooth jest normalnie widoczny, telefon Samsung S5 sparowany. Moduł o numerze 8P0 862 335 A, zakodowany na 0000511. Ciężko jest się też połączyć z modułem (77), udaje się raz na kilka prób, gdy już się podłączę to błędów nie ma. Resetowałem już moduł poprzez wyciągnięcie bezpiecznika numer 5, jak też poprzez zapisanie w adaptacjach w kanale 00. Z tego co pamiętam, to z telefonem Samsung S2 było wszystko OK. Czy to możliwe, że S5 jest zbyt nowym telefonem i bluetooth już się nie dogaduje? Czy jest szansa, że wymiana modułu na inny rozwiąże problem? Na jaki najlepiej wymienić? Miał w ogóle ktoś podobne problemy? Pozdrawiam Andrzej
  14. Chodziło pewnie o napinacz bez wtyczki, zwłaszcza że kolega napisał o check'u.... Pozdrawiam Andrzej
  15. Czyli, jeśli w komentarzu nie ma dodatkowo opisanych opcji/funkcji (które dostępne są np. przy MK) to należy brać ten numer z najwyższą literką na końcu, a przedziały numerów VIN są tylko podane informacyjnie? Wiem, że jestem upierdliwy ale chciałbym to w końcu dokładnie zrozumieć. Pozdrawiam Andrzej
  16. W odpowiedzi z Audi mam, że u mnie wchodzi 8E1 907 355 C (wcześniej wklejałem z wersji angielskiej). Pozdrawiam Andrzej
  17. Ostatnio również czyściłem odpływy, ale znalazłem tylko dwa, pod aku i pod serwem, odkręcałem też dolną obudowę ECU ale tam żadnego odpływu nie widziałem, a w wielu miejscach ludzie piszą, że odpływ jest też pod ECU. Może mnie ktoś konkretniej nakierować gdzie go szukać? Fotka mile widziana Teraz się zastanawiam, czy to nie był błąd ruszać ta obudowę, chyba jeszcze raz wszystko odkręcę aby sprawdzić jak uszczelka wygląda... Pozdrawiam Andrzej
  18. Jeśli to są wszystko zamienniki, czyli najnowszy pasuje wstecz to w katalogu jest jeszcze numer 8E2907355D, montowany od 2005 roku. I gdybym kupował to mam rozumieć, że w ASO właśnie taki mi sprzedadzą? Wątpliwości z tymi numerami wzięły mi się stąd, że np. jak wymieniałem moduł komfortu, to ostatnie litery miały wpływ na rodzaj funkcji jakie MK posiada. Pozdrawiam Andrzej
  19. andrew01

    Jak czytać katalog

    Witam, czy mógłbym prosić o wytłumaczenie jak czytać poniższe zapisy? 1) 8E2907355 obudowa sterownikow, F >> 8E-2-282 303 2) 8E2907355A obudowa sterownikow, F 8E-2-282 304>> 8E-2-400 000 kzp 3) 8E2907355C obudowa sterownikow, Czy dobrze rozumiem, że 1) stosowano do numeru 8E-2-282 303 , 2) od 8E-2-282 304 do 8E-2-400 000, a 3) powyżej? czy bardziej to, że w między czasie ta część była modyfikowana i teraz do każdego numeru VIN i tak trzeba szukać numeru z pozycji 3) ? Pozdrawiam Andrzej
  20. Odkąd mam to auto (3 lata) płukanka jest robiona przy każdej wymianie oleju, przy poprzedniej wymianie świece były wymieniane, miały czarny olejowy nalot. Odma wyczyszczona, oleju przed IC nie ma, z rana jest dymek nie ważne, czy auto stoi pod chmurką czy w ciepłym garażu, moim zdaniem nie jest to para wodna ponieważ dymek byłby wtedy jaśniejszy, poniżej dzisiejsze odpalenie, na filmie tego tak nie widać ale w rzeczywistości dymek był trochę mocniejszy: Pozdrawiam Andrzej
  21. Prośba do osób które robiły w swoim 1.8T remont lub może zajmują się remontami tych jednostek, czy przy przebiegu 260tkm i objawach padniętych uszczelniaczy, prowadnice zaworowe zazwyczaj są już wytarte i wymiana samych uszczelniaczy niewiele pomoże, czy jednak jest to za niski przebieg aby wykończyć prowadnice? Pozdrawiam Andrzej
  22. Jestem po ponownym pomiarze ciśnienia, wyniki to 12.4 / 11.2 / 12.1 / 12.2, wartości podobne do tych, które miałem w 2016 roku, tak więc myślę, że nie popełnię dużego błędu twierdząc, że ostatnie pomiary u mechanika były błędne. Pojawił się także u mnie przy porannym uruchomieniu dymek z wydechu przez pierwsze kilkanaście sekund koloru jasno szarego, więc wychodzi mi, że do wymiany mam uszczelniacze zaworowe. Jakiej firmy uszczelniacze wybrać? REINZ, ELRING, AJUSA? Szukałem CORTECO ale ciężko coś z ich dostępnością. Pozdrawiam Andrzej
  23. No niestety, nic się nie poprawiło. Przejechałem 500km i poziom spadł na bagnecie z górnego zakropkowanego poziomu do około połowy zakropkowanego przedziału Jeszcze 500km i ponowny pomiar ciśnienia.
  24. Gdzieś czytałem, że po nafcie trzeba trochę pojeździć i dopiero wtedy ponowić pomiar, u mnie było mierzone niedługo po zalaniu świeżego oleju - dlatego chcę za 1tkm ponowić pomiar w innym warsztacie - dziwi mnie, że przy 5w40 pierścienie się jeszcze bardziej zapiekły... Poza tym, że bierze trochę oleju to nawet dymu jakiegoś specjalnego nie widzę, błędów zero, odpala bezproblemowo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...