Już wszystko jasne, stary N75 (wymieniany ze względu na przeładowanie z dołu, tutaj akurat niewielkie):
http://vaglogi.pl/log-115_118_3rK84V.html
Ponownie podłączony nowy N75 (kupiony kilka miesięcy temu):
http://vaglogi.pl/log-115_118_9vgqA.html
Zagadką bez odpowiedzi już zostanie co to się mogło z tym N75 stać, nie mam pojęcia czy jakoś się zabrudził, zawiesił czy coś, oglądałem go z każdej strony i nic nie zauważyłem niepokojącego. No nic, spróbuję go reklamować. Na razie myślę, że problem słabej turbiny po regeneracji jest zakończony. Może kiedyś wjadę na hamownię aby sprawdzić ponownie główny problem tego wątku.