Ja tu może sprostuję, bo szyber mam ori, nie rezałem go. Takiej operacji bym się na pewno nie podjął.
Z mojej strony mogę dodać, że jest to może jakiś mały rarytas, bo mało naszych A4 ma szyber i jak kupowałem autko, to byłem zadowolony, że jest, ale gdybym dzisiaj kupował, to nawet szukałbym wręcz bez szyber. Dlaczego? W samochodzie jest głośniej, niż bez, szyber nie jest „super uszczelniony” tzn są tam odpowiednie dreny, które odprowadzają wodę. Woda tam w takich rynienkach na pewno stoi. Tak mi się wydaje, bo jak Sobie umyję furke, to jadąc okł 100 km/h to słychać „siorbanie” wody oraz widać na tylnej szybie nitkę wody. Oczywiście wszystko na zewnątrz, wewnątrz nic nie przecieka, czy coś
Sam mechanizm z szybą, też ma swoje parę ładnych kilo co dodatkowo obciąża autko.
Odnośnie mocowania. Trzyma się on na okł 10 śrubach. Są one odpowiednio przygotowane do montażu szyber w samym dachu.
Powtarzam, ja nic nie ciąłem! Nie inwestowałem w to ani jednej złotówki. Wymieniałem tylko podsufitkę.
Nie polecam rezanie szyber, jeśli się go nie ma!! Musiałbyś dach cały odciąć, nie da się zamontować go osobno.