Chyba rudego 102:-)
Słyszałem, nawet jeździłem, jak dla mnie to za miękkie, w szczególności tył ale ogólnie lipa. Zastanów się czemu te amorki w kompletach są tańsze od dobrej firmy zwykłego nie wspominając już o sportowych.
Spytaj tych Panów
http://a4-klub.pl/index.php?/topic/291723-wahacze-kraft/#entry4187555
Jeden i drugi chyba mają, przynajmniej z kontekstu wynika.
Ja miałem amorki bilsteina i przejeździłem niecałe 2 lata, po mnie jeszcze 70 tkm zrobione więc mogę z czystym sumieniem polecić.
Te Meyle pewnie nie są lepsze od Lema czy TRW ale może choć trochę zbliżone a cena o połowę niższa więc już by się opłacało. Kolega jeździ na Lemach, fura obniżona i koła 18", w zeszłym roku nalatał na tym zestawie niespełna 80 tkm i kompletna cisza więc jak ktoś pisze że mu Lem po paru tysiącach poleciał to albo ktoś przy montażu już gumy pozrywał albo podróbki kupił bo nie ma takiej opcji.
A dobry masz ten wahacz? Coś mi się obiło o uszy że w poliftach i przy 1BE szły o innym rozmiarze? Tzn. Chodzi o sworzeń. Nie zgłębiałem tematu bo miałem przedlifta.
I jeszcze tarcze do zestawu:
http://dragon.istore.pl/pl,product,1399087,imitacja,tarcz,hamulcowych.html
i za 130 zł wyreza niezły hebel, a Wy patrzcie i się uczcie a nie wydajecie po parę tysięcy na hamulce
A sprawdzałeś czy maglownica jest dobrze dokręcona? Sanki również do sprawdzenia. Mocowania amorków, amortyzatory do sprawdzenia. Chociaż ja bym obstawiał górne wahacze bo z tego co pisałeś to tak to wygląda. Sprawdzałeś ten luz na jarzmie?