Pacjent to vw golf mk4 1.6, sytuacja wygląda tak, że jadę i nagle auto samo zaczyna przyśpieszać co jest skutkiem samoczynnego wzrostu obrotów w tym momencie wrzucam na luz obroty wynoszą 3000 wrzucam bieg aby zmniejszyć oborty po jakieś chwili obroty wracają do właściwego poziomu, później znowu podobnie auto czuję, że samo przyśpiesza wrzucam luz obroty 4500 silnik piłuje wrzucam bieg jadę po jakiejś chwili znowu wracają do normy. Po podpięciu kompa nie mogę wejść w moduł silnika tzn. nie mogę a czasami wejdzie ale w taki sposób, że nie mogę sprawdzić błędów, mam taki komunikat:
Control Module Part Number: 06A 906 019 BF
Component and/or Version: 1.6l R4/2V SIMOS 22439
Software Coding: 0004000
Work Shop Code: WSC 31414
No Faults Found
or DTCs not supported by controller
a communication error ocurred
natomiast po wejściu w licznik pokazuje mi błąd czujnika temperatury G2 (w sumie pomyślałem, że to przez ten czujnik ale wyczytałem, że niby on odpowiada za wskazanie na budziku a tam temperatury równiutko 90 stopni ale gdzieś znowu pisano, że jest zaintegrowany z czujnikiem G62 który podaje temp. do kompa i już teraz nie wiem co myśleć)
Control Module Part Number: 1J0 919 880 B
Component and/or Version: KOMBI+WEGFAHRS. MM0 V03
Software Coding: 00143
Work Shop Code: WSC 72851
Additional Info: Ident.-Nr. WEGFAHRS.:VWZ6Z0V0005393
1 Fault Found:
01039 - Coolant Temperature Sensor (G2)
30-10 - Open or Short to B+ - Intermittent
podpowiedzcie jak to ugryźć czy wymieniać ten czujnik, jaka może być przyczyna takiego stanu ?
p.s. w tamtym roku występowało falowanie obrotów ale z tym sobie poradziłem czyszcząc przepustnicę, adaptacja i po problemie