Jakos w polowie pazdziernika wkurzylem sie i odstawilem auto do zaufanego serwisu VAG`ow, diagnoza to uszkodzona przeplywka (logi wrzucalem w temacie duzo wczesniej). Zanim znalazlem przeplywomierz Hitachi, kupilem go i przyszedl poczta troche minelo, ale koniec koncow podmienilem i... dalej jest blad. Z tym, ze spalanie 10.5l mimo zimna, miasta i chodzacej klimy. Jest progres, no ale obawialem sie czy uzywka jest napewno sprawna, bo moja ori byla czysciutka, a ta kupiona lekko zabrudzona. Zrobilem wiec male logi i pokusilem sie, o porownanie starej i nowej przeplywki na jednym wykresie, bo wydawalo mi sie, ze na nowej lepiej idzie, szczegolnie na czworce i piatce >4 tys rpm, a chcialem uniknac efektu placebo.
Tadam:
Co ciekawe na starej auto tez mialo dobre osiagi (gtech, gps), ale na nowej dopiero idzie ;] Temat troche z opoznieniem, ale w listopadzie padl czujnik paliwa, klapa sterowania temp. klimatyzacji, do tego po ruszeniu spod swiatel zaczal chodzic na 3 gary, bo wypial sie kabel z cewki, i blad to akurat najmniejsze zmartwienie bylo