Zbieg okoliczności niesamowity jak żonie się spodobało u koleżanki to wiem gdzie się spotkamy następnym razem, chyba że nagramy szybciej inny termin
Znane miejsce, prawda jest taka że Seves, ten wieczny kawaler, odpala tego RSa tylko w weekendy i szuka na mieście nowych lasek, po to mu ten wóz
Ty ściuliku przecież w tygodniu też się z koleżankami spotykam
Faktycznie na SRC jeździ niemalże identyczna (nawet się z nią ścigałem w kamieniu śląskim moją była 3.0tdi )
tym razem to nie byłem niestety ja
Arturo z samych doznań ciężko wynik obstawić bo fura z turbiną chwilowo mocniej wciska w fotel momentem ale niekoniecznie musi szybciej jechać
fakt jest jeden że ta a3 porobiła mnie mocno ale tak jak napisałeś nie skrzywiłem się bo taki już jestem mówi się trudno a Rs4 to jednak jakby nie było fura do bicia
a odnośnie s3 to kiedyś (jak jechałem oglądać inną rs4 z Tolkiem i Sirredem) sprzedawca na spotkanie podjechał s3 po programie na 300km a my w 3.0tdi też 300km więc dla rozłożenia masy SIRRED poszedł do s3 no i powiem szczerze że też jej nie dogoniłem ale odjeżdzał minimalnie