seves

bedziemy 3mać tylko go nam nie pokazuj

oprócz samych czujników potrzebujesz moduł je obsługujący przyzwyczajaj się że zawsze jak coś dokładasz/kupujesz to potrzebujesz do tego moduł hhahah a goscia zapytaj co z modułem - czy sama manetka będzie działać bo komputer da się zakodować jak nie masz... a jeśli fabrycznie nie masz tempomatu to nie słyszalem jeszcze żeby komuś sama manetka wystarczyła... moduł po prostu który będzie fabrycznie nie obsłuży tempomatu i będziesz go musiał dokupić (może w tych 150 jest cena modułu ale wątpię ) ---------- Post dopisany at 12:44 ---------- Poprzedni post napisany at 12:41 ---------- dokładnie głośniczek jeszcze

hello ---------- Post dopisany at 12:01 ---------- Poprzedni post napisany at 12:01 ---------- grill? jak macie jeszcze plac to chętnie się piszę ---------- Post dopisany at 12:10 ---------- Poprzedni post napisany at 12:01 ---------- Kuna parktronik nie wiem.. +/- 500pln ORI (nie liczę zderzaka ) tempomat to grosze- sama manetka ok. 50pln ale na 99% będzie potrzebny też moduł ok.100-150pln i zależy czy jest komputer czy nie (wtedy dochodzi manetka pod komputer za ok. 100) wyrezanie proste.. mam vaga to pomogę trzeba zdjąć kierę (nie mam klucza ) wyciać dziurę w dolnej osłonie kierownicy wsadzić poskręcać zakodować i alles ---------- Post dopisany at 12:10 ---------- Poprzedni post napisany at 12:10 ---------- Kuna parktronik nie wiem.. +/- 500pln ORI (nie liczę zderzaka ) tempomat to grosze- sama manetka ok. 50pln ale na 99% będzie potrzebny też moduł ok.100-150pln i zależy czy jest komputer czy nie (wtedy dochodzi manetka pod komputer za ok. 100) wyrezanie proste.. mam vaga to pomogę trzeba zdjąć kierę (nie mam klucza ) wyciać dziurę w dolnej osłonie kierownicy wsadzić poskręcać zakodować i alles

dobry

oj oj się czepiacie:decayed: to było tylko i wyłacznie na wiatr rzucone i proszę tego nie brać do siebie ani do swoich furek bo każda furka może zachowywać się inaczej .. tym bardziej przypszczam że audi fabrycznie temu zaradziło po prostu avanty mają to do siebie że mają cięższy wyższy tył i inna siła na niego działa przez to mają większą tendencję do nadsterowności - tak mi się wydaje po to chyba montujecie stabilizatory z rs4 uwaga uwaga żart nie rzucać się o to wiem wiem źle że napisałem avant.. powinienembył napisać kombi bo akurat na przykładzie opli to przetestowałem.. astra II vectra sedan jeździły normlanie, a astra II kombi ciągle jak za szybko biorę zakręt to tył ucieka ---------- Post dopisany at 11:44 ---------- Poprzedni post napisany at 11:39 ---------- a w ogóle zamiast rzeczowo pomóc w potrzebie to się czepiacie i o pier_ołach piszecie

W moim na trzepaku też wyszło coś z lewego wahacza powiedział że minimalny luz na czymś z banana cokolwiek to znaczy hahaha ale w autku cisza nic nie słychać.. no może czasem delikatnie taki jakby głuchy dźwięk

dobry

Ja po wymianie samego plynu hamulcowego mam takie same odczucia, hamulce odpowietrzane byly metoda standardowa z pomoca kolegi. Nie ukrywam ze poprzednie dzialanie pedalu hamulca bardziej mi odpowiadalo. Czy to oznacza ze zle odpowietrzylismy hamulce? jeśli tylko wymieniałeś płyn i teraz pedał masz bardziej miękki to na 100 źle odpowietrzyliście układ czasem gorszej jakości klocki/tarcze czy np nie dopasowane klocki mogą też się tak objawiać- jeśli tego nie ruszałeś to na 100 zapowietrzony układ..

Witam, po założeniu dystansów 15mm na tył furka (b6 ośka sedan BEX koła 225/45/18) przy wyższych prędkościach stała się nadsterowna dokładnie jeszcze nie znam przyczyny bo oprócz dystansów w tym samym momencie zmieniane były hamulce a żeby zdjąć stare majster pomógł sobie palnikiem generalnie zawsze jeździłem na ciśnieniu 2,7-2,8 we wszystkich kołach (z doświadczenia na kołach 235/40/18 wiem że musiało być min. 2,5 bo poniżej tego cisnienia tył uciekał) w tym sezonie zmieniłem gumy na 225/45/18 i wrzuciłem ciśnienie 2,7.. po założeniu dystansów tragedia była.. zmniejszyłem do 2,6 i jest minimalnie lepiej ale jeszcze jest nadsterowny.. Do tego mam inną parę opon na przodzie inną na tyle (przód bridgestone potenza chyba re40, tył conti sport contact3 wszystkie bieżnik ok 6mm rok prod 2010) Nie jestem pewien bo ostatnio strasznie wiało ale przy wyższych prędkościach autko mi delikatnie myszkuje po drodze:doh: no poważnie jakbym jeździł nie swoim autem i na nowo się go uczę dokładnie tak jakby tył był niestabilny.. Wcześniej było idealnie czułem się pewnie dołownie jak w quattro zawsze przyklejony do drogi.. nie spotkał się ktoś z czymś takim? ciśnienie/rozmiar opon/rodzaj opon/dystanse/ może coś się rozhartowało? stabilizatory? wiem muszę wywalić dystanse to się sprawdzi ale może ktoś miał podobne doświadczenia? może zamienić koła przód z tyłem? w najgorszym wypadku wrócę do swoich starych sprawdzonych pirelli pzero nero na przód i pzero rosso na tył 235/40/18 .. wszystkie bieżnik ok.5mm ale miały już dość ściachane boki więc podmieniłem je z kolegą jakieś podpowiedzi? od czego zacząc bo mam zbyt wiele niewiadomych żeby wszystko sprawdzać dzieki ---------- Post dopisany at 13:25 ---------- Poprzedni post napisany at 13:18 ---------- może muszę zrobić geometrię pod dystanse? generalnie wydawałoby się że powinno być odwrotnie tj szerszy tył=lepsza przyczepność a tu proszę może dystanse czy śruby zużyte (kupiłem używki na forum nie powiem po kim )

ja jadę sie przejechać do rybnika do mieszkania skończę składać półki i szuflady w szafie i biorę się za malowanie dużego pokoju

a jak różnica duza?? duża.. ogromna teraz hamuja słabiej :grin::grin: bo układ jeszcze zapowietrzony jest i trochę miekki hamulec .. tzn hamuje niby normlanie ale kiedyś wystarczyło że dotknąłem pedału i już wyraźnie zwalniał a teraz jednak skok jest dłuższy.. majster powiedział żebym troszkę pojeździł i jak się dotrą klocki do tarcz to odpowietrzy to jeszcze raz maszyną jakąś ---------- Post dopisany at 13:05 ---------- Poprzedni post napisany at 11:45 ---------- ..... ..... ..... w ogóle po założeniu dystansów furka przy wyższych prędkościach stała się nadsterowna czułem się jakbym jechał avantem:facepalm: dokładnie jeszcze nie znam przyczyny bo oprócz dystansów w tym samym momencie zmieniane były hamulce a żeby zdjąć stare majster pomógł sobie palnikiem generalnie jeździłem na ciśnieniu 2,7-2,8 we wszystkich kołach (z doświadczenia na kołach 235/40/18 wiem że musiało być min. 2,5 bo poniżej tego cisnienia tył uciekał) więc teraz na gumach 225/45/18 miałem 2,7.. po założeniu dystansów tragedia była.. zmniejszyłem do 2,6 i jest minimalnie lepiej ale jeszcze jest nadsterowny.. Do tego nie jestem pewien bo ostatnio strasznie wiało ale przy wyższych prędkościach autko mi delikatnie myszkuje po drodze:doh: no poważnie jakbym jeździł nie swoim autem i na nowo się go uczę dokładnie tak jakby tył był niestabilny.. Wcześniej było idealnie czułem się pewnie dołownie jak w quattro zawsze przyklejony do drogi.. nie spotkał się ktoś z czymś takim? ciśnienie/rozmiar opon/dystanse/ może coś się rozhartowało? stabilizatory? wiem muszę wywalić dystanse to się sprawdzi ale może ktoś miał podobne doświadczenia?

spoko spoko jak zescie pojechali to sie skapłem smacznego do Pretora dziś dzwoniłem bo zapomniałem o tym sorki coś to naczarowoł w drodze powrotnej :naughty: a co żeś słyszoł i skąd? godej a nie ściemniej to przy piwku kiedyś ale nic takiego serio zbierom sie

spoko spoko jak zescie pojechali to sie skapłem smacznego do Pretora dziś dzwoniłem bo zapomniałem o tym sorki coś to naczarowoł w drodze powrotnej :naughty: a co żeś słyszoł i skąd?

ostatnio jakiś zabiegany jestem i nie mam kiedy jakoś nawet kompa odpalic a co dopiero foty powrzucać ale postaram się juz dziś/jutro/czw na pewno ba.. nawet nie mam kiedy podjechać do majstra żeby mi poprawił odpowietrzenie hebli

dobry spoko spoko jak zescie pojechali to sie skapłem smacznego do Pretora dziś dzwoniłem bo zapomniałem o tym sorki

dobry Synki ---------- Post dopisany at 11:04 ---------- Poprzedni post napisany at 09:27 ---------- Cabrio nie martw się każdy z nas to przerabiał i każdy klnął no poza nielicznymi wyjątkami którzy albo nie klnęli albo się nie przyznali :polew: Badboy a miolech na sprzedaż na małe pieniądze Galaxy S2 to żeś nic nie godoł.. teraz już poszoł w dobre ręce

dobry i gratki dla Gregorego

z Tobą się zgodzę od kiedy się tak za***rdala na motorze .............. a z Tobą nie ile razy człowiek musiał kombinować by nie mieć blizny na majtkach bo jakiś ci*l postanowił w dziwnym miejscu skręcić albo zawrócić zgadzam se że nie można zawracać w taki sposób ale Artur wyobraź se sytuacje że auto jedzie prosto a motor z dozwoloną prędk. wypafdków by było mniej jakby jeden z drugim nie używali ulic jako torów wyścigowch ---------- Post dopisany at 13:24 ---------- Poprzedni post napisany at 13:16 ---------- seves może uogólniam za bardzo i przesadziłem z tą prędkością, ale som swięty niejestem niestety jo to tak widza i jak se zaczoł sezon na moto niestety miołem kilka przypadków że z nie wiadomo skąd se mi moto wzion - dlatego tak napisołem mom nadzeje że Ty task niejeździsz a gościa co zawracał wcale niebronie ---------- Post dopisany at 13:24 ---------- Poprzedni post napisany at 13:24 ---------- :hi: jo też święty nie jestem (teraz nie jeżdzę w ogóle ) ale fakt że żyje że nie raz spodziewałem się dziwnego zachowania kierowników czy kierowczyń w puszkach .. po prostu od pewnego czasu jak widzę auto z boku to zwalniom.. hamuja .. ale szczerze tego zachowania gościa na filmiku nie da się przewidzieć w żaden sposób.. nagle zaczyna hamować i bez kierunku zawraca

dobry zapewne masz tu racje lecz niedokonca bo 1. jezdzisz wedle przepisów nie wyprzedasz na podwójnej ciąglej , nie przekraczasz prędkości itp OK ! 2. jadąc ja powedzmy w zabudowanym 60km/h chca wytprzedzić patrza lusterka nic nima a tu nagle swiatełko zbliża se w tempie 140 no sorry .... wg mnie w tym filmiku i kierowcy wina za lewoskręt i motocyklisty za prędkość i nima nad czym dywagować oczywiście szkoda motocyklisty bo jak inaczej ale niekiedy sami sobi winni są Mervin chyba tak nie uważasz co mam nadz że to był żart.. poza tym lepiej nie uogólniać.. a co do filmiku to nie widzę prędkości motocyklisty a był na lewym pasie bo jak dla mnie uciekał przed tym zawracającym żeby w niego nie przypierd za to widzę że gościu z autka ani nie spojrzał w lusterko bo musiałby go widzieć (w nocy nie ma szans nie zauważyć światła) ani nie włączył kierunku i zawrócił jak zawrócił.. a jak ktoś chce wyprzedzić tira to wypada zerknąć w lusterko bezpośrednio przed zmianą pasa a nie 5sek czy nawet 1sek wcześniej bo wtedy nawet kogoś autkiem możesz mieć na zderzaku tylko różnica w tym.. że auto łatwo zauważyć

Hello Akjam no faktycznie dawno nie byłem chyba wpadnę

Pracowity weekend za mną ale przy furce też się udało coś ogarnąć kilka modzików wskoczyło: -pokoloryzowałem sobie trochę lakier bo jest jednak mocno zniszczony, czeka mnie polerka -heble 288 na tył -dystanse 15mm na tył -nabicie klimy i przy okazji wymiana filtra kabinowego z węglem -założenie podszybia czy jak się nazywa ten element który zakrywa m.in. akku i serwo bo oryginalnie nie miałem:grin: w kolejce czekają HIDy 6000 ale chce dla porównania zrobić jeszcze fotkę po ciemku żeby efekt był widoczny foty niebawem

no jo tez tam juz pora razy pozno docierol i nie bylo problemu a o tej lasce to ani nie godej.. porazka jakim ciulym mozna byc Wiesiek.. Kuna dziś pod praktokerem widzialem CBR1000rr w malowaniu westa na SR przepiękna

serce mi napier_dala i mam gesia skore ogladalem to z milion razy ales mi przypomniał Valentino to mój bóg od zawsze i takim zostanie pomimo tych małych niepowodzen ostatnio ---------- Post dopisany at 22:07 ---------- Poprzedni post napisany at 22:03 ---------- Chopie tragedia godzina temu zech cos zjodl dopiero chyba zech sie kebabem zatrul a od rana yno cola i woda a i tak zech zigol stanyli my po 9.. do praktikera bo paneli braklo wczoraj tak nom jakos gosciu policzyl:doh: a potym mie taki kryzys chycil ze Tolek som robil a jo spol masakra a gosciu w plazie po bandzie poszol.. mieli my Cie nie sluchac i se zostac w tym bahamas:wink:

no to ni mniej ni więcej tylko ... ujowo a tak trzymałem jego stronę