Kaśka

Flyer :polew: Jednak wolę hasło Schowaj Babci Dowód, od którego wszystko sie zaczęło.

moze kupic ksiazke "zrob to sam" :D Tylko mi bez takich :> :polew: Moje kochanie spokojnie sobie poradzi z zamontowaniem takiego urządzonka.

Cześć

Audi kupiłam bez przekonania, ale stwierdziłam, że nie ma co marudzić, skoro było za niezłą kase i z niezłym wyposarzeniem. A teraz... To ja juz nie myślę o innym aucie niz Audi. Mój tata się ze mnie śmieje, ale pozytywnie, że mam swoją zabaweczkę, mama mu wtóruje. rodzeństwu autko sie podoba, a Ci co poznali Przemka wiedzą, że rozumie mnie i moją fascynacje

Ja mam juz przygotowane zimóweczki, na przegląd autka kompleksowy przed zimą jade dzisiaj po pracy, żeby sprawdzić czy cos muszę wymienić, zestaw pomocny przy odśnieżaniu, juz przygotowany (szczotka do zamiatania, skrobaczka do szyb z jednej strony z gumką i skrobaczka do szyb ze specjalna rękawiczką, żeby sobie ubranka nie pomoczyć). Autko nawoskowne w ta sobotę i jeszcze do wymiany zostały mi wycieraczki i płyn w spryskiwaczach do wymiany na zimowy. Liczę na to, że zima poczeka jeszcze ze 3-4 tygodnie, to zdążę sobie przygotować daszek na podwórku, żeby chować autko, jak nie to do przyszłego roku postoi pod chmurką. To chyba na tyle z moich przygotowań

zgadzam sie ale byla bardzo duza szansa na podium , bo dawno juz roberta nie widzielismy na laurach Ważne, ze miałby taką szansę, a może byłby 1szy tego nie wiemy. Niestety nie dane mu było dojechać do mety. ;(

Hejka

Cześć

Cześć

Cześć

Jakie straszenie ??? Po prostu Adaś jest szczery i tyle Mnie też tak straszyliście...I prawie wam wyszło, a bym nie przyjechała, ale na szczęście Lukas trzyma rękę na pulsie i mnie zachęcił. :oklaski: dla Lukasa za pilnowanie interesu.

Hejka

cześć

Hejka

Hejka

Witam na forum.

Ale się zdenerwowałam, znowu dostał jakiś złom i nie dojechał do mety, a 1 jechał. Tych jego mechaników to powinni normalnie poćwiartować. Wrrrr...

wpadaj to coś wyrezamy jako że jesteś nowy będziesz musiał udostępnić nam swoje auto na pół godziny żeby go odmulić.. tak jest w regulaminie warszawskim..no i musisz wziąć ze sobą jakąś "krówke" Znowu straszenie. Ja z wami nie wytrzymam

Cześć

cześć

Cześć

Cześć

cześć

Nie zapomniałam, ale jakoś tak siedzę w tej pracy, chora jestem i gdzieś nie zauważyłam kierunku w jakim te wypowiedzi podążają. Właśnie wychodzę z pracy, więc najprawdopodobniej do następnego w poniedziałek. Pa

Ja jak jechałam do kaletki, tez byłam nowicjuszem Nic sie nie martw.