Ciekawe czy predzej skubna B8 czy starego grata ?
Pozatym cos kolego jestes dziwnie poirytowany jakbys mial jakis problem do nowaka Nie moja to broszka w sumie Ale do rzeczy : jesli auto sie modyfikuje w jakikolwiek sposob to jest o czym pogadac , zobaczyc jak dana modyfikacja wplynela na cos , doradzic sie kogos... A seryjnego nietykanego auta to nawet nie ma jak objechac no chyba ze " totalna seria "
Np nie wobrazam sobie watku o aucie mojej rodzicielki Tam zalega kurz na desce i jak trzeba zrobic cokolwiek naet wymienic olej itp to normalnie zachowuje sie jak osiol Ona ma gleboko w d$%ie wyglad auta , jego wiek itp... Dla niej jest wazne ze wsiada i dojezdza i wraca Ma 80 b3 , 1,8 na gazichu auto ma 20 lat i co 3 miesiace wymieniam olej Bezawaryjne w sumie Dostala w prezencie (w sumie na klopot zebym mial co jej do jazdy przygotowac) i od 3 lat sie nim porusza a wlozyla w nie maks 3 tys zl na eksploatacje :)
BTW : kto mi wyjasni chec posiadania coraz lepszego/nowszego auta ? Czy nie jest to rowniez forma szpanu ? Bo sory ale nie uwierze ze kupujecie nowe auto dla niezawodnosci Chyba ze niezawodnosc jest dla was tak drogocenna zeby po roku uzytkowania tracic na aucie np 20 tys wartosci Kupno nowego auta to duuuzy wydatek ktory musi przyniesc strate Ale jesli kogos stac to prosze
Nowak ja wiem czemu w tym b8 nie ma modow : gwarancja Jakby byly oznaczaloby ze jej nie ma = auto po kolizji
Kurcze cos sie ludnosc niezle spina na forum ostatnio Chyba wam lata i cipek w bikini brakuje