Ja byłem wczoraj w ZUSie i obsługiwała mnie taka fajna mamusia. Na oko 35, leciutka nadwaga, ale miała w sobie to coś. No a jak założyła nogę na nogę to odkryły się takie fajne.. chyba k**wa pończochy, albo jakieś fajne rajstopki. Przedziałek na piersiach oczywiście też odkryty.
Była taka fajna jak pani od geografii w podstawówce.