Z tego co kojarzę to my z odzimem później szukaliśmy tej wódki, ale nie udało się znaleźć. Poza tym wczoraj jak z odzimem gadałem to coś się nie zgadzało, bo ja byłem przekonany, że wódka leży w krzakach przy G2, a odzim mówi, że przy Fanaberii.. hmm.
Tak czy siak w piątek można zrobić jakieś poszukiwania zaginionej arki - o ile własnie nikt jej nie wyniuchał.