Dobra Panowie. Zlot miałem odwoływać i prawdę powiedziawszy jestem w stanie to zrobić, jeśli się jakoś nie zorganizujemy - propozycja pola namiotowego mi się za***iście podoba, ale niestety nie znam żadnego w okolicy. Moja propozycja taka: rezygnujemy z piątku, a robimy tylko sobotę z noclegiem do niedzieli - można doyebać w sobote, a w niedzielę po prostu później się rozjechać - wtedy cena na dzień dobry spada o 100+ od osoby. Z żarciem możemy ograniczyć, tylko teraz mamy kilka osób dojeżdżających z dzieciakami - sami rozumiecie, co mam na myśli. Dla nich po prostu mogę zorganizować posiłek specjalny i darmowy, a reszta zaopatrzy się jakoś po swojemu - dogadajmy się, bo na prawdę jestem troszkę podłamany tym, co się tutaj wydarzyło Kowi, tego popołudnia zrobię wstępną reorganizację, jeśli będzie akceptacja zapisanych, no to ciągniemy to dalej. Pytanie teraz kto jedzie na Nyse, czy mógłby kogoś stamtąd wyhaczyć - byłoby za***iście, gdyby dobić do tych 120 osób, jak mi kazał zrobić Cuber. Wstępnie jak licze z pamięci cennika, to jeden nocleg+grill wieczorem i śniadanie rano, to by wyszło około 140-150 od łebka - myślę, żę to nie jest kuźwa dużo, oczywiście nadal aktualne są gifty od sponsorów, których udało mi się podłapać (mapet, sick-stickers i kilku innych). Ktoś jakies propozycje, pytania?