Skocz do zawartości

kaju

Klubowicze
  • Postów

    11572
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaju

  1. Z B6 może być?
  2. Teścia wspominam miło i pozytywnie, po prostu ta nuta mnie się tak jakoś wkręciła na takie właśnie chwile jak się coś sp***doli
  3. Co nie ma co nie ma :decayed: ---------- Post dopisany at 23:11 ---------- Poprzedni post napisany at 23:10 ---------- To się stało po zmianie tych diód podświetlenia? stalo sie po probie wyjebania diody i wstawienia zarowki od poduszki ---------- Post dopisany at 23:13 ---------- Poprzedni post napisany at 23:12 ---------- po zmianie diod chodzil normalnie Kurde nie wiem co tam sie zjaralo? A nie widać gdzieś scieżek popalonych? po sciezkach nie widac ale miejscami zaczela sie jakby rdza robic na grubszych pinach czy cos w tym rodzaju To już lepiej poliftowy kupić.
  4. nie miałek okazji...??? albo przegapiłem... Ten to chyba jeszcze ze śmiechu płacze, albo nie wie co powiedzieć na temat w jakich ja warunkach pracuję
  5. Tak mi jakoś naszło ostatnio po pogrzebie teścia na tą nute
  6. Pewnego wtorku przyjeżdżam z kumplem wymieniać drzwi frontowe u babki - babka tam generalny remont robiła, drzwi, kuchnia, malowanie, etc. Akcja oczywiście w GB. We wtorek rano szarpiemy drzwi, babka dzwoni do gazowni, że ma awarię, a raczej brak gazu, a w poprzedni piątek była u niej firma i podłączała ją do rozdzielni na ulicy. Wcześniej miała kuchenkę elektryczną, więc gazu nie potrzebowała, a że postanowiła kupić nową gazową, to i wypada gaz podłączyć. Wróćmy do sedna. W piątek przyjechali do niej panowie, podłączyli gaz, kuchenka działa, wszystkie palniki się palą. Kobita zadowolona gotowała cały weekend, w poniedziałek wieczorem nie ma gazu. No to dzwoni do firmy jak się okazało "krzak" (czyt. pojawić się, skasować i zniknąć), a że się nie dodzwoniła, to zadzwoniła do kolejnej. Przyjeżdżają panowie, oglądają kuchenkę - no bardzo ładna - połączenia rurek - wszystko cacy, idą do rozdzielni na ulice - nawet nie ruszona... No to rozpoczynają wykopaliska. Wykopali może 2,5 metra od budynku na głebokość jednego metra i z podnieceniem cisną "faki" i "szity". My nie wiemy o co chodzi, paCZymy - a oni wyciągają dziesięcio kilową butlę z gazem, do której polaczki pociągnęły rurkę od gazówki... Mina właścicielki chaty - bezcenna, a my uciekliśmy na drugi koniec chałupy żeby się wyśmiać pół forum leżało z tej historii, że to tutaj nie trafiło, to się dziwię ---------- Post dopisany at 21:07 ---------- Poprzedni post napisany at 21:06 ---------- Błagam Cię, nie mów, że normalną ręczną lutownicą to robiłeś
  7. luki, jak chcesz, to kojarzę, że cwiara ma wiaderko silniczków od licznika - uderz do niego, zrobi Ci dobrze i pewnie.
  8. nie miałek okazji...??? albo przegapiłem... Dlatego że nie przeglądasz battalionu. Poszukam, bo nie chce mi się pisać tego całego od początku.
  9. W A4 tylko drugi lift miał białe podświetlenie. ---------- Post dopisany at 20:51 ---------- Poprzedni post napisany at 20:50 ---------- to teraz poluj na taki odrazu z oryginalnie białym podświetleniem... ---------- Post dopisany at 22:44 ---------- Poprzedni post napisany at 22:42 ---------- i tym sposobem Karol poraz kolejny brechtałem dłuższą chwile... A historie z butlą z gazem poznałeś? Ja płakałem przy akcji
  10. No ja swoją wstępnie na 16 wyceniałem poskładaną i tak przy tym chyba zostanę, bo raczej jej opłacał na siebie nie będę, żona na początku była przeciwna, to teraz się uparła... Już sprzedajesz ? Nie, oddałem żonie. Niech sobie w d*pę to wsadzi.
  11. Moja kiedyś chciała żebym 307 kupił Udałem, że nie słyszałem O ya yebie, jak ja kocham francuzy...
  12. No ja swoją wstępnie na 16 wyceniałem poskładaną i tak przy tym chyba zostanę, bo raczej jej opłacał na siebie nie będę, żona na początku była przeciwna, to teraz się uparła...
  13. Colą trzeba było potraktować. A czym koła były dokręcane? Pneumatem? Jeśli tak, to gratuluje i życzę miłej zabawy przy cięciu ---------- Post dopisany at 18:48 ---------- Poprzedni post napisany at 18:47 ---------- Stary ostatnio z niemcowi przyjechała b6 z bananami w kiepskim stanie...ziomek je tak odperdolił, że wyglądały jak nówki ale tak to już farba leciała na grubo ...no i szybko się sprzedała Powiem Ci bałem się tych bananów, ale nie są tak tragiczne. Podrzuć na PW coś o tej B6 za ile poszła i co w niej siedziało bo nie wiem jak to moje wyceniać
  14. goldik, podrzucę Ci moje zwłoki do dopieszczenia. Dużo nie ma, bo w miarę czysto, ale banan, także tego
  15. Ja bym bardziej oscylował że procek dostał w dupsko Wysłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2 To by tłumaczyło opóźnioną reakcje wskaźników.
  16. +1. Tym sposobem próbuje Ci zaśpiewać "anielski orszak niech mą duszę niesie". Nie wiem, czy wymiana silniczków jest opłacalna, zależy ile dałeś za licznik, ile Cie wyniesie wymiana silniczków. Ale raczej to one są ujebane. A nie reagowanie przez kilka sekund wskaźników to brak mi słów do tego i pomysłów.
  17. a kto to http://a4-klub.pl/members/cwiara-67983/
  18. Czemu do cwiary nie podrzucicie auta?
  19. kaju

    Czarny Superb

    Lubię to w h*j!
  20. A coś Ty myślał?
  21. A masz chociaż te moje foty? To przypatrz się nim.
  22. B5 a manualu na cztery łapy AFB? Oooooj to niech wie, że coś się dzieje...
  23. Taka sytuacja http://a4-klub.pl/b5-battalion-176/zlot-audi-a4-b5-oem-2-4-sierpnia-260418/index17.html
  24. Ostrów Wielkopolski hotel Borowianka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...