Musashi ,to że według nich spełnia normę C2 A5 B5 to mnie nie interesuje i jest to śmieszne. O jakiej tolerancji mówisz, ACEA wyraźnie określa poziomy HTHS dla danej normy i nigdy HTHS 3.58 nie będzie < = 3,5 jak przystalo dla normy C2 A5 B5.
Co innego jakby ACEA dała tolerancje o której mowisz np hths dla A5 B5 2,9 - 3.6 dla B3 B4 > 3,5 to wtedy moglibyśmy podyskutować , ale póki co takiej tolerancji nie ma. Dla mnie Mobil może mieć nawet normę do smażenia frytek tylko co z tego jak jest g....o warta.
Odnośnie samego oleju to już się kiedyś wypowiadałem jakie miałem z tym olejem przykre doświadczenie. Przypomnę w skrócie auto posiadam od nowości , olej w 100% z pewnego źródla ,żeby nie było żadnych obiekcji. Przy 140 kkm skończyły się panewki w Mercedesie Sprinterze co jasno wskazywało na kiepska jakość oleju, mimo posiadanych norm , które narzucił mercedes.
Wiesz ludzie jeździli ,jeżdżą i będą jeździć na tym oleju, bo rzadko kto robi jednym autem duże przebiegi ,żeby można zaobserwować przyspieszone zużycie silnika. U mnie auta robią po 100 -150 kkm rocznie , wiec jakieś tam mały punkt odniesienia i porównanie mam.
tolerancja parametrow fizykochemicznych olejow to 5%. czyli C2 ma tez norme 10% i C3 w zwiazku z tym te normy sie nakladaja.
a co do mobila, przejechalem na tym oleju 50.000 km, sporo moich znajomych rowniez.
przyczyna zajechanych panewek?
jezeli dotyczylo to jednego auta - wada materialowa panewek. gdyby kilka samochodow roznych marek, eksploatowanych na tym samym oleju mialo identyczna awarie moznaby snuc podejrzenia.