Bywa
Obejrzałem tą walniętą A4, tak z grubsza, bo stoi akurat przy płocie.
Nie wiem czy bym się bawił w naprawę tego, to chyba jedynie na części. Widziałem tylko od strony pasażera i widać, że dzwonek był chyba dość solidny, bo aż pierwszy słupek się przesunął - drzwi pasażera podchodzą do góry i nie schodzą się z dachem, nawet lekko odstają. Prawy tylny błotnik też pokiereszowany, ale koło raczej nie dostało - zwykły strzał w tyłeczek. To akurat jest do wyklepania. Z zewnątrz widać jeszcze brak rolety bagażnika. Nie ma też prawego progu. Szpara między przednim błotnikiem a drzwiami też nie wygląda zbyt ciekawie. Nie ma też podszybia plastikowego i tej kratki co zatrzymuje liście - widać przez szparę, że aku jest wyjęty. Nie ma też prawej wycieraczki. Było już trochę ciemno, więc to tyle na razie. Może piter jutro trafi jak będzie otwarte.