a h... go wie,olał nas i skonczyliśmy u Oniaka,poprostu chłopak cud miód. Powiedział,że jest impra i się nie pojawił :eek:
:eek: :eek: :eek: :eek: :eek:
No i mieliśmy wycieczke nocną do Rawy Maz., Lookier nawet nie raczył sie odezwać i powiedzieć chociaz ze ma sraczke. Kazdy by zrozumiał, a na dokładke nie odbiera od nas tel, a od osob mu nieznanych to a i owszem. Zrozumiesz kolesia