słuchaj Daniel...że Ci zdupczył mój braciszek robotę trudno miał gorszy czas...mi nie zdupczył wręcz przeciwnie...właśnie kończy mi malować polówkę. I nie będę się zgryzł w język. A zdupczeniu roboty...zastanów się czy Ty nie masz czegoś na sumieniu a nie wytyczasz błedy innym:whistling:. Bo Twoja pewność też pociągła mnie za kieszeń. Jak nie umiałeś to nie się podejmuję. Ale nigdy Ci nie wytykałem zdarza się, ale widać, że u Ciebie to idzie tylko w jedną stronę...
A Pucek był tak jak pisał 3 razy w szo i dwa razy z dziewuchą