Ja na allegro miałem inną "akcję". Przyszło mi od sprzedającego "żądanie zapłaty" za kupioną rzecz, ale szkopół w tym, że nic nie kupywałem od niego . Nie wiem jakim prawem, ale kupiłem. Przejrzałem cała historię na laptopie, na allegro i nigdzie nie było wzmianki o kupnie, baa...nawet o wejściu na allegro a laptop był "standby" . A żeby było ciekawiej, byłem jeszcze w robocie na 12 a widniała godzina zakupu 16:06:shock3:. Jedynym wytłumaczeniem, że ktoś się musiał włamać . I oczywiście korespondencja z allegro i sprzedającym, ale prawo prawem...trzeba było zapłacić ,ale dobre serce sprzedającego się udzieliło...i doszli my do porozumienia typu, że tylko płacę opłatę za wystawienie przemiotu...groszowe sprawy:wink:
takie małe OT może komuś się przyda kiedyś tam, że tak też idzie to rozwiązać