ja też kiedyś miałem spotkanie ale z swd gliniarzami...kolesia wina zaraz po wypadku, ale koleś sprawę do sadu skierował a ewidentnie jego wina była . Potem w sądzie 1 i 2 rozprawa jego wina i tu nagle na trzeciej współwina [br]Dopisany: 19 Grudzień 2011, 21:45_________________________________________________hmm... teraz to co napisałem, to może nie wina policjantów tylko sądów...bynajmniej w moim wypadku [br]Dopisany: 19 Grudzień 2011, 21:50_________________________________________________ja w polskie prawo nie wierzę :gwizdanie: