Panton co do hamowni i błedu się zgodzę tym bardziej, że wcześniej na obciążeniowej badałem a tu była inercyjna...
Natomiast co do dymienia są momenty, że stary Jelcz może przegrać pod tym względem, ale to tylko w momencie jak docisnę lub jak z wyższego biegu trochę za mocno depnę i wchodzi mozolniej na obroty
Poza tym to tylko diesel max moment obrotowy w granicach 3500-3600 ustawiony więc nie ma co kręcić wyżej natomiast w porównaniu do serii troszkę elastyczniej bywa momentami i to fajne, choć powiem że na zwykłe 116KM nie narzekałem odpychało się jak powinno to nie ścigant od świateł do świateł
A że wywalałem DPFa ze względu na większą jazdę po mieście i krótsze odcinki, co przy zmianie oleju u DJ'a się okazało że wypłynęło więcej niż wlaliśmy przy poprzedniej zmianie to był sygnał, że coś się dzieje niezbyt pozytywnego
Zresztą tyle w tym ekologii co nic, gdzieś i tak ten syf się musi wydostawać, przy wypalaniu DPFa też się dzieje sporo, niedosyć że paliwa więcej to i temperatury wysokie w układzie i syf się wydostać musi
Nastepne będzie w benzynie ze względu na przebiegi bo do pracy mam teraz bliżej a zonie się nie chce turlać w korkach, a katalizator to troszkę inna bajka i nie taka droga w wymianie jak DPF