Adaptacje się robi. Też mam adr, u mnie po każdym włączeniu zapłonu słychać jak się adaptuje (a nie powinno tak być). Jeżdżę tak od kilku lat i nie ma problemów. Może te cyrki od rozregulowanego lpg? Proponuje zakręcić wielozawór, wypalić gaz co pozostał w przewodach. Zdjąć przewód podciśnienia przy reduktorze i go zaślepić. Odłączyć aku na noc, wykasować błędy vagiem, spróbować zaadaptować przepustnicę i pojeździć na samej benzynie ok 150km. Ecu poukłada sobie na nowo mapy paliwa, korekty powinny wtedy być bliskie zera - długoterminowe i krótkoterminowe - jeśli tak nie będzie to jest jeszcze gdzieś problem. Ogólnie auto powinno zacząć normalnie jeździć, wtedy udać się do dobrego gazownika.