Mam taką samą sytuację, no może poza garażem podziemnym, ale jeżeli chodzi o mycie to dokładnie tak samo.
Ja sobie jeżdżę na myjnię ręczną, gdzie za 22 zł chłopaki ręcznie myją auto, dokładnie osuszają i wycierają. Daje im swój szampon i nim myją auto. Wybieram suche dni jak chce coś zrobić przy aucie żeby móc spokojnie dojechać do garażu.
Bezdotykowa nigdy nie umyje Tobie auta - to jest jedynie opłukanie i tylko po to jeżdżę na takie myjnie - aby umyć z soli.
Z usunięciem tego nie powinieneś mieć problemu.
Żadne kosmetyki nie nadają się do pracy po umyciu auta na myjni bezdotykowej ponieważ taka myjnia nie zmywa brudu - tylko ręczne umycie taki brud usuwa.
Nie jest konieczne mycie po takim kawałku. Jeżeli jest sucho to wystarczy delikatnie ciężarem szmatki przesunąć po lakierze lub użyć do tego np. detailera. Zawsze można sobie kupić DUSTER.
Jest taka możliwość, ale raczej mała żeby wiatr nawiał piachu ponieważ nikt nie robi takich rzeczy jak mocno wieje.
Panowie, podejrzewam, że każdy z Was ma w mieście myjnię ręczną. Powiedzmy raz na 5-6 tygodni można poświęcić się i umyć dać do dokładnego umycia auto w suchy dzień, powoli pojechać do garażu i poświęcić mu 1-2h i nałożyć wosk, przetrzeć szyby, plastiki itp. Wygląd auta na pewno nam się za to "odwdzięczy".