Nie ma większego znaczenia czy samochód który będzie stał w garażu jest wart 13.000zł, 50.000zł czy 200.000zł.
Chodzi o komfort mieszkańców. Wjeżdżasz do garażu i wchodzisz do domu - nie musisz w czasie ulewy biec z wiaty do drzwi itp.
Zimą nie trzeba skrobać szyb i w środku jest ciepło. Przed kradzieżą drogiego samochodu garaż nie uchroni, ale przed kradzieżą lusterek, halogenów itd. już tak - w porównaniu do wiaty.
Dodatkowo w garażu można trzymać zimowe koła, sprzęt sportowy, narzędzia ogrodnicze. Niby można zbudować jakąś szopkę czy domek narzędziowy, ale to też kosztuje i przeważnie kiepsko wygląda, a często nie ma na to zbyt dużo miejsca.
Reasumując: nie wyobrażam sobie domu bez garażu i dwóch łazienek (jedna musi mieć okno)