Witam.
Po zakupie auta jezdziłem na 1BE, była idealna cisza.
Wymieniłem zawieche na gwint H&R i odrazu po wyjeździe z garażu tył skrzypiał jak stara kanapa, aż radio zagłuszało.
Wyciągołem wszytsko, przesmarowałem, złożyłem do kupy na auto i cisza.
Ale po paru dniach zauważułem że tył puka.
Pukanie dochodzi z górnej części zawieszenia. Tuleje belki sprawdziłęm, są ok.
Dodatkowo, im więcej osób lub bagażu jest w aucie tym mocniej i częściej puka. A w zasadzie wali. dzwięk jest taki jakby amory dobijały--> sprawdzone, nie dobijają.
Co tam może być że to puka niemiłosiernie?
Amory ponad 70% na diagnostyce, suche nie pocą się.