No właśnie mówił, że wtedy łożysko jest obciążone i może hałasować jak jest zużyte, tylko u mnie to chyba nie łożysko a sprężarka ;(
Na szczęście po uzupełnieniu czynnika sprężarka się wyciszyła, słychać ją tylko przez moment jak się włącza klimę. No i się "zechrobotała..." Zazgrzytało chwilkę, przestało chłodzić - sprężarka się zatarła aż jej bok wypchnęło (dziwne że olej wyleciał a czynnik chłodzący nie). Rozkręciłem ją i w środku miazga.
Na dławiku tylko troszkę świeżych, czystych opiłków, układ do płukania ale nie wiem czy oprócz osuszacza i dławika wymieniać też chłodnicę, czy da radę ją jakoś przepłukać ?
Teraz szukam jakiejś używanej lub po regeneracji sprężarki 8E0260805BP ale coś ich mało w necie.