Za przeproszeniem pierd.. głupoty. Mój ma 290 tyś sprawdzane w aso mam całą historie serwisową i pokrywa się z książką i dudni może nie bardzo ale słychać. A wina jest taka że dudni bo latało na longlifie.
Może i pierd...nie, tyle że przy twoich 290 tys km dudnienie jest takie same jak w samochodzie przy 500 tys km przebiegu- pytanie do Ciebie: To po h.. to zmieniać i szukać dziury w całym. Nie macie innych problemów tylko chodzicie koło tych aut i szukacie dziury w całym. Proponuje aby auta więcej jeździły bo na postoju wam coś w głowach dudni. Sam uległem efektowi tłumu i dwa lata temu odwiedziłem 3 znajomych mechaników, na moje stwierdzenie że mi coś dudni od filtra powietrza powiedzieli mi że dudni ale u mnie w głowie i jak nie mam na co wydawać kasy to zaproponowali, aby oddać im. A jak pojechałem do zupełnie przypadkowego mechanika po trasie do warszawy, to gościu przytakiwał mi że trzeba szybciutko wymieniać szklanki i wałek. Na koniec dodam że przez te dwa lata zrobiłem 50 tys km i wydaje mi się teraz że mniej dudni, wszystko zależy tylko od twojego nastawienia do tematu.