Skocz do zawartości

aras837

Pasjonat
  • Postów

    225
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aras837

  1. Ty masz tipa , a mowa jest o oleju do multi ATF więc cena może być trochę inna.
  2. Nie ma tragedii, sterownik do regeneracji, Bartek ci pomoże.
  3. Widzę że mój filmik na temat dwumasy robi furorę w necie A tak naprawdę przu uruchamianiu hałas był niesamowity, stuki pojawiały się podczas wrzucenia D lub R i tylko podczas wolnego ruszania.
  4. Dalsza dyskusja staje się bezsensowna bo żadne argumenty nie docierają. Widzę że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem , w mojej wypowiedzi widzisz tylko to co chcesz widzieć. Jeżeli podejmujesz interpretacji tekstu to rub to w całości a nie wyrywki które ci leżą i odpowiadają. PS Zacytuję cię z innego wątku: http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/all-b7-likwidacja-walkow-wyrownowazajacych-silnika-2-0-tdi-swap-pompy-oleju-113704/index30.html "Z mojej książki serwisowej wynika, iż poprzedni właściciel miał przy 70 tyś w 07.2008 zapewnioną wymianę/naprawę wałków wyrównoważających w aso Audi. W związku z powyższym może ktoś kompetentny udzielić mi informacji, czy przy obecnym przebiegu ok. 180 tyś mam już się czegoś bać? Czy jednak mogę liczyć na to, że przy interwencji serwisu, w związku z tą wadą fabryczną, udało im się jakoś "bardziej trwale" zlikwidować ten problem " no comment
  5. Dobra żebym nie był gołosłowny poczytajcie to: Opinie Volkswagen Passat B6 2.0 TDI 140KM • Opinie o Twoim aucie • AutoCentrum.pl pozatym kolega pracuje w serwisie vw i opowiada mi nie raz przy piwie jakie to cuda sie rozgrywały u niego w pracy, jak to ludzie straszą sądami za to, że zostali oszukani przez serwis z powodu 2.0 tdi. Na koniec dodam, że już holowałem szwagra dwa razy do domu, bo już raz płacił za lawetę(ma passata oczywiście 2.0 tdi). Przy spotkaniach rodzinnych a w szczególności przy alkoholu nawet nie poruszam tematów motoryzacyjnych, bo biedakowi odrazu skacze ciśnienie. W swoim pasku wymienił już pompe paliwa, 2 pompowtryski, głowicę teraz prawdopodobnie pada dwumas. Auto salonowe i wszystkie usterki do przebiegu 120 tys. Passata używa aby wyskoczyć po gazety do kiosku na rogu bo dalej boi sie jeżdzić. Pamiętam jak mu się na weselu u rodziny rozkraczył pod kościołem i musiałem obracać na dwa razy zeby go zabrać do domu weselnego. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napewno napiszę. Więc powtarzam że w życiu tej padaki nie kupie, no chyba że w CR.
  6. Widzę,że każdy ma klapki na oczach i chwali tylko swoje, ale statystyk i liczb niestety nie zmienicie Pozdrawiam Arek
  7. Bo nie wiem czy wiez że dobre diesle skonczyły się w 2004 roku Później na hale montażowe wkroczyli ekonomiści i zaczeli ciać koszty między innymi twoja głowica tym była objęta
  8. Popieram. Ludzie owczym pędem przesiadają się z 1. 9 na 2.0 nie mając świadomości co ich czeka. Niestety tylko rozczarowanie. ASO nawet jeśli prowadzi darmowe akcje naprawcze typu wymiana pompowtrysków to i tak nieoficjalnie przyznaje się do tego, że jest coś nie tak z silnikiem. Niektórzy nawet piszą, że dostali nowe pompki za free, ale to nie świadczy o hojności aso,a tylko o powadze świadomości jaki bubel wypuścili.
  9. PO TO ABY NAM ASO NIE ZBANKRUTOWAŁO, Nadrabiają, bo wcześniej wypuścili na rynek 1.9 tdi i klienci wpadali tylko na wymianę klocków i oleju
  10. Wszystkie silniki na pompowtryskach do 2004 roku do bardzo udene konstrukcje. Decyzja należy do ciebie jaka jednostke wybierzesz. Auta na pompowtryskach po 2005 to już porażka a w szczególności pompki simensa.
  11. Jak ktoś jeździł a4 b5 afn 110 KM z czterobiegowym automatem i zrobił 350 tys z palcem w d...e, to chyba ma prawo wypowiadać sie na temat tej padliny co nam teraz serwuje audi.VAG przyzwyczaił nas do takiej jakości więc chyba jest coś nie chalo jeśli skrzynia pada przy 200 tys. Widzę że niektórzy traktują to jako normą, a chyba tak nie powinno być. NIedługo chinskie żyletki będą robione z lepszego materiału niż nasze silniki.
  12. dziekuje problemu nie da sie ukryc i kupiec spokojnie poczuje ze cos jest nie halo,a pozatym,nie mam zamiaru naprawic auta i wtedy go sprzedac bo jaki w tym sens ---------- Post dopisany at 14:50 ---------- Poprzedni post napisany at 14:48 ---------- 11 post.Napisalem w nim ze wtryski zostaly sprawdzone i sa ok Wcale się nie dziwie że masz auta dosyć i nosisz sie z zamiarem jego sprzedaży, ja pewnie już na twoim miejscu dawno bym osiwiał z nerw. Nikt z nas nie zakładał że po zakupie auta z multi, bedą same problemy. PS Pod koniec stycznia swoją niunie dopalam programowono na 160 KM co w multi raczej oznaczało by rychłą smierć skrzyni.
  13. To już lepiej sprzedać skrzynie gdy jest SPRAWNA. Ja wcześniej nosiłem się z zamiarem sprzedażyn sprawnej skrzyni i wymiany na manual, teraz żałuję że tego nie zrobiłem bo i tak wymieniłem na manual tylko w momencie kiedy multi dogorywał. Zostało by o wiele więcej kasy w kieszeni Trudno człowiek uczy sie na błędach.
  14. Wydaje mi się, ze miałem podobny przypadek ze swoja skrzynia multitronic. Ja ten dziwny objaw nazywałem "buksowaniem kół" a ty nazywasz to "trzęsieniem" U mnie to buksowanie wyglądało jak poślizg kół przy załączonym ESP. Przez pierwsze pół roku objaw ten występował tylko podczas ruszania z pierwszego biegu a później okazało się objawy przeniosły się na moment kiedy skrzynia przerzucała z 2 na 3 i 3 na 4 bieg. Na dodatek doszło falowanie obrotów w zakresie 1500 do 2000 obrotów. Skrzynia została rozebrana i okazało się że to najprawdopodobniej sprzęgło i lancuch. Po postawieniu diagnozy i oszacowaniu kosztów naprawy zdecydowałem się na wymianę na manual. Pewnie teraz potrafiłbym wam odpowiedzieć na to pytanie gdybym podjął decyzję reaktywacji swojego multi.
  15. Miał multi,podobnie jak ja, teraz w naszych autach siedzi manual
  16. Walnięty sterownik asb, podepnij vaga i będzie jasne. Migają ci kontrolki PRNDS
  17. Myślę że jazda multitronikiem ma bardzo duży wpływ na osadzanie się sadzy w turbinie. Wcześniej w moim aucie siedział multitronic a teraz mam manual i widzę dużą różnicę co do dymienia i osadzania się sadzy na końcówce wydechu oczywiście na plus manuala. Multi ciężko jeździć powyżej 2 tys obrotów w mieście i pewnie dlatego sadza zostaje w całym układzie wydechowym i pewnie w turbinie też. Poprzedniej zimy, kiedy warunki były naprawdę ciężkie(dużo śniegu na drogach- jak to zima ) zrobiłem małe doświadczenie w garażu podziemnym. Zrobiłem mu małą przegazówkę po powrocie z miasta. To co zobaczyłem z tyłu auta przeraziło mnie, dosłownie cały beton i ściana była w sadzy. Wystraszyłem się że mi poszło turbo bo widok był koszmarny. Zaraz wyjechałem auto na rundkę w koło bloku i okazało sie że wszystko z dynamiką silnika ok, kamień z serca bo w tym samym czasie miałem już dosyć problemów z sterownikiem multi. Następnego dnia oczywiście miałem niemiłą pogawędkę z administratorem bloku na temat syfu jaki zostawiło moje auto. Auto odżyło w momencie kiedy dostało manuala. Kiedy wracałem od pana od przekładek (wrzesień)jakieś 250 km trasy, po przybyciu do domu zobaczyłem że cała tylna klapa bagażnika i zderzak jest w sadzy. Przez kilka dni ona się pojawiała z tyłu auta, teraz mam już z tym spokój od jakiś 10 tys km. Zapominałem dodać hałas który posiada praktycznie każde audi czyli owy dziwny dźwięk podczas schodzenia obrotów turbiny, praktycznie znikł
  18. Tak jak napisałem auto jest praktycznie używane w ciągu dnia 2 razy, jeden odcinek czyli jazda z punktu A do B wynosi niecałe 50 km i po południu z punktu B do A taka sama odległość. Spalanie nasze podaje i wyliczam na podstawie tankowania, i zbytnio tym się nie interesuje. Sposób jazdy mojej żony napewno nie wpływa pozytywnie na spalanie, 4 lata jeździła w dużej korporacji po całej Polsce jako przedstawiciel handlowy i poruszała się dwo dieslami Skody, więc lubi dobrze przegonić auto Wolno jedzie tylko kiedy ma na pokładzie synka a tak to obroty zdecydowanie wysokie. Na kanale chyba 15 lub 16 można zobaczyć spalanie na godzinę. Mi na rozgrzanym silniku pokazuje 0,6 lub 0,5
  19. 10 litrów na 100 km to dużo. Na dojazdy do pracy w ciągu tygodnia żona robi jakieś niecałe 500 km. Codziennie pokonuje tę sama trasę z Pragi północ do Lesznowoli, zaraz na granicy Piaseczna, Jiedzie przez największe korki w Warszawie bo jak wiemy Wawa nie ma obwodnicy. Na cały tydzien starcza jej połówka baku. Jakby palił tyle co twój czyli 10l to potrzebowałbym 50 litrów diesla na cały tydzień jeżdzenia. W tym wypadku wolałbym benzynę.
  20. Gratuluję udanej naprawy skrzyni i oczywiście bezawaryjności
  21. Niestety mam pół fis i pokazuje mi tylko ile km na baku ---------- Post dopisany at 13:43 ---------- Poprzedni post napisany at 13:32 ---------- Ja na połówce baku czyli jakieś 35l robie tylko po samej Wawie spokojnie 500 km z małym hakiem.
  22. A jakie jest twoje odczucie, wciąga tyle ile pokazuje fis, napewno czuł byś po kieszeni spalanie 12l na 100 km.
  23. Po przekładce na manual spalanie mi spadło o litr diesla
  24. Ile wymieniłeś oleju w automacie??? Był taki wątek na forum jak gościu wymienił olej w multi u Sopy i miał zwiększone spalanie. Co się póżniej okazało miał dużo za dużo oleju w skrzyni.
  25. 150 tys km i tylko dolewka oleju, to zdecydowanie za mało do prawidłowego funkcjonowania tej skrzyni. Nie ma się co dziwić że szarpie, tylko pytanie czy to wina zużytego oleju, czy skrzynia oberwała mechanicznie z powodu złej eksploatacji. Auto pewnie kupione w Niemczech??? Niemcy wiedzą już od dawna o bolączkach tej skrzyni i wiedzą kiedy sie jej pozbyć aby uniknąć dużych kosztów. W Niemczech takich skrzyń praktycznie sie nie naprawia bo ich serwisy autoryzowane proponuja tylko wymianę na nową skrznię za jakies 5 tys euro. Potwierdzony czyli po książce serwisowej czy byłeś z vinem w ASO i drukowałeś z bazy całą historię????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...