nieaktualne
mała dała przed chwilą popis swoich możliwości mianowicie:
mama pojechał do sklepu, a stary sam z córcią w doma ją kapie,karmi i usypia - taki był plan i początkowe założenie, było dobrze...baaaaaa nawet bardzo dobrze, chwila zabawy na kocu, później woda do wanienki, rozbieranie, kąpanie nosz k**wa istna sielanka. Do czasu wyjęcia małej z wanny zaczęły się akrobacje, płacz, łzy - jeden wielki lament za mamą ale mówię sobie c**j nie dzwonię będę twardy, dam radę - jestem gość brnę dalej w tą ślepą uliczkę. Ubieram bodziaki, jedna rączka bez problemu, druga gorzej i w tym momencie zaliczam fakap - bodziaki są za małe i guziki na dole nie sięgają do siebie:polew: (ja jebie po co trzymać za małe rzeczy w szafce z tymi dobrymi ). Idźmy dalej rozbieram małą i po raz drugi ją ubieram - mała się już regularnie drze, daję jej smoka ona wypluwa. c**j udało się ubrać, biorę na ręce i udajemy się w kierunku kuchni (mała rozgląda się po chacie) robię mleko jest cisza(w międzyczasie słyszę, że moja wbija kod do domofonu - churaaaaaaaa jestem uratowany ) tyle co zacząłem ją karmić znów co chwila paniczny płacz, słyszę, że Ula chce wejść na chatę, a nie ma kluczy, małą mam na kolanach na poduszce z butlą w buzi drącą się,smoczek w kuchni na blacie, telefon w łazience - rewelacja.Wstaję, małą przerzucam przez ramię otwieram drzwi i moim oczom ukazuje się Ula - dopłynąłem do portu, mała się powoli zaczęła uspokajać ale dla spokoju ducha Ula uśpiła małą.
ot taka mała historyjka z życia wzięta
---------- Post dopisany at 21:25 ---------- Poprzedni post napisany at 21:24 ----------
ps.tak wiem mogłem ubrać różowy szlafrok i jebnąć se w nim focie to by się mała uspokoiła
Dobrze że nie poddałeś się
Te małe skubańce robią to nam na złość
Ja tez nie jednokrotnie miałem taką akcję,zwłaszcza jak bąbel jest zmeczony to jazda na maksa,mała poddenerwowana bo już ledwo co powieki potrafi utrzymać ja jeszcze bardziej i przypomina to czasem rykowisko:)
Podtrzymam Cie na duchu jak będzie miała 4-5 lat to wtedy ta różnica powinna się wyrównać tj będzie chciała do tata jak do mamy(o ile będziesz good ojciec)