Skocz do zawartości

ruks

Pasjonat
  • Postów

    371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ruks

  1. Lennox to ja też zapraszam 26-085 Miedziana Góra Ćmińsk ul. Wykien 95 ;-)
  2. Ale właśnie tak jest podane, inaczej nie miało by sensu
  3. Mariusz będę o Tobie pamiętał jadąc do Gruzji :-)
  4. I tak nikt nie pobije Boserona który kotlety robi na kolektorze ;-)
  5. Ruks, to pytanie bylo nie na miejscu Hahahaha :-)
  6. Boseron nie chcesz kupić? Dobre auto było :-) Mohito B8 elegancka, poza tym ze czarna ;-)
  7. Daje i to dużo, generalnie jak ktoś wsadził w AWD to już raczej z niego nie wysiądzie :-)
  8. Pogoda petarda, przywiozłem trochę śniegu od helmutów :-D
  9. Ja wczoraj odpalałem po tygodniowym postoju ale zagrzałem świece dwu krotnie i start od kopa :-) Dzisiaj rano w pośpiechu zagrzałem raz tylko, no i pół obrotu wał musiał zrobić zanim wystartował. Swego czasu ze dwa lub trzy lata temu jak miałem sprawne dwie świece to startował na raz ale półtora obrotu kręcił zanim załapał z tym ze mnie to wkurzało i zrobiłem porządek :-)
  10. Tylko regulacja lędźwi będzie wtedy mniejsza i plecy będą krzywo jeśli nie wyciągnie się tego pręta po drugiej stronie niż złamana.
  11. To jeszcze przydałby się zestaw naprawczy w postaci pręta. U mnie pękł i właśnie wysadził plecy fotela a dorobienie nowego było dosyć uciążliwe i nadal nie jest idealnie tak jak ORI :-/
  12. Hejka, kumpel kupuje A6, da rade ktoś zerknąć po Vinie w historię serwisową?
  13. A podobno to 177 KM są bardziej kosztowne w utrzymaniu niż 163 :-/
  14. E46 to był drugi samochód jaki brałem pod uwagę przy zakupie B6. Wygrało jednak quattro ;-) Co ciekawe mimo że auta są porównywalne to audi były zdecydowanie droższe, zresztą chyba nadal tak jest jeśli rozpatruje się podobne modele tyvh marek 6-cio i więcej letnie. Kolega ma auto z takim silnikiem i jest zadowolony, jeździ nim nawet dłużej niż ja B6 i w zasadzie chyba tylko turbo było do roboty. Auto się fajnie napędza (ma zrobione 180 kunia i wsadzona skrzynie 6) i jest super wyważone :-D Niestety trzeba dolać oliwy do ognia gdyż w tych silnikach jest ponoć kilka wad. Jedni mówią ze w przed liftach a inni że w poliftach i wymienia się tu problemy z dolotem, wałem korbowym i czujnikiem ciśnienia oleju. Kumpel jednak nie miał żadnego z wymienionych problemów. Jednakże musze wspomnieć że znajoma posiadała również taki egzemplarz i auto sprawiało same problemy, skończyło się nawet remontem silnika, jak dobrze pamiętam to tez coś z zawieszeniem było nie halo chociaż tam z przodu jest kolumna więc nieco mniej problematyczna niż wielowahacz. Wydaje mi się jednak ze ten egzemplarz musiał być jakiś felerny bo zaraz po zakupie w krótkim okresie czasu się rozsypał. Ale żeby nie było to tym autem osiągnąłem najniższe średnie spalanie w swoim życiu - 3,3 l/100 km :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...