Qwa, ale nas gościu wczoraj wy***ał :/
Wracaliśmy z rynku taksówką niecałe 5km na mieszkanie, kumpel dał gościowi 100zł a on przyjebał po gazie, odjechał i nie wydał reszty
A najgorsze, że nawet niewiemy jaka korporacja bo wzieliśmy jakąś takse z postoju