Panowie, znacie może w zamościu lub okolicach, kogoś kto się potrafi dobrze felgami zająć?
doszły do mnie te zamówione i przynajmniej jedna (narazie zostały obejrzane dwie, ja jestem poza miastem), jest w dość dyskusyjnym stanie:
ogólnie była mowa, że używane (wiadomo) i ślady użytkowania, chociaż moje felgi, żadne tak nigdy nie wyglądały.
bawić się w naprawianie, da się to ładnie zrobić w sensownej cenie?
czy odesłać?
porównując ceny forumowe to za felgi niemało dałem bo 1400 a jeszcze muszę dwa dekielki dokupić, więc pewnie dodatkowe 200zł
zakładając, że fele proste, zostawiać i odnawiać je? bo na samym malowaniu się chyba nie skońćzy, trzeba by jakoś te ubytki pouzupełniać, ktoś coś wie, gdzie i jak i czy jest sens?
z drugiej strony, sam chciałem nie malowane, żeby widzieć, czy nie spawane itp, bo koleś za dodatkowe 300zł mógł odnowić felgi.