2 zimy mam za soba . za kazdym razem amor w imadło ..wd40 i jazda a dlatego, ze w Kw mam nakretki metalowe fioletowe i ciezko ida po gwincie na amorze......niczym nie smarowałem nigdy poniewaz bedzie sie syf kleił ...chociaz zastanawiam sie teraz nad ta miedza w sprayu ...wydaje mi sie , ze to najlepszy patent moze byc....
a nakretki plastikowe sa montowane do gwintów typu inox ...i tam jest plastik + malutka śrubka na imbus i nic sie nie zapieka , mozna regulowac na aucie .......